Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Komu przeszkadzały drzewa? Nielegalna wycinka na klifie w Błądzikowie

Magdalena Kupska
Magdalena Kupska
O wycince drzew na puckim klifie, na terenie sołectwa Błądzikowo, zaalarmował naszą redakcję Błażej Ćwirko, mieszkaniec Pucka, który zgłosił się do redakcji Echa Ziemi Puckiej. Naszego czytelnika bardzo zaniepokoiło to, że drzewa wycięto blisko klifu.

Razem z żoną bardzo często spacerujemy klifem. Nasza trasa zaczyna się w Pucku i idziemy w kierunku Błądzikowa. Jeszcze 17 lutego krajobraz wyglądał tak jak zawsze. Ale już tydzień później, natknęliśmy się na niezwykle smutny widok. Bardzo blisko klifu zostały wycięte drzewa. Nie jedno, dwa, lub trzy, ale dużo więcej.

Opowiada pan Ćwirko.

Nasz Czytelnik zmartwiony tym, co zobaczył, postanowił działać i zgłosić sprawę „Echu”.

- Wiedziałem, że jeśli zapyta redakcja , to na pewno padną odpowiedzi kto, dlaczego i jakim prawem zrobił coś takiego - wyjaśnia pan Błażej.

Udaliśmy się razem z panem Ćwirko na miejsce wycinki. Faktycznie, zastaliśmy tam dużą ilość ściętych drzew. Nie wyglądały na chore czy wcześniej uszkodzone. Trudno oszacować dokładną liczbę, ale wstępnie można mówić o kilkunastu lub więcej drzewach. Kto i dlaczego zlecił oraz przeprowadził wycinkę?

O pomoc w wyjaśnieniu sprawy zwróciliśmy się do Urzędu Gminy Puck. Nasz reporter ponownie, razem z inspektorem ds. rolnictwa, leśnictwa i melioracji, Bartłomiejem Selke, udał się na miejsce wycinki. Inspektor potwierdził, że teren, na którym jej dokonano, należy do sołectwa Błądzikowo, czyli znajduje się na terenie administracyjnym gminy Puck.

Teren, na którym dokonano wycinki, to prywatna działka. Nie wiemy jeszcze kto oraz w jakich okolicznościach zlecił i przeprowadził wycinkę. Działka, która znajduje się tuż przy klifie, a na której wycięto drzewa, stanowi po części użytek rolny i po części grunty zadrzewione i zakrzewione na użytkach rolnych. Gmina nie wydała pozwolenia na wycinkę w tym miejscu. Prowadzimy postępowanie wyjaśniające w tej sprawie.

Wyjaśnia Bartłomiej Selke z Referatu Gospodarki Komunalnej, Ochrony Środowiska i Rolnictwa w gminie Puck.

ZOBACZ TEŻ: Dzień Otwarty w Szkole Podstawowej w Połczynie

Właściciel działki, na której przeprowadzona została nielegalna wycinka, otrzyma zawiadomienie o wszczęciu postępowania i o dacie przeprowadzenia oględzin terenowych, podczas których zostanie sporządzona dokumentacja i oszacowana liczba wyciętych drzew, na które wymagane było uzyskanie pozwolenia.

Standardowo, jeżeli drzewa nie są wycinane w celu przywrócenia do użytkowania rolniczego, należy zwrócić się do wójta gminy Puck o zgodę na usunięcia drzew z działki. Po złożeniu wniosku pracownik urzędu ma trzy tygodnie na przeprowadzenie oględzin w terenie, w celu określenia gatunku oraz obwodu zgłoszonych drzew. Po wizji pracownika urząd ma dwa tygodnie na zgłoszenie sprzeciwu. Jeżeli sprzeciw nie zostanie wniesiony, po 14 dniach można usunąć drzewa.

Za wycinkę drzew bez wymaganego zgłoszenia, grozi kara. Jej wysokość zależna jest od obwodu i gatunku drzewa. Karą jest dwukrotność opłaty za usunięcie drzew.

Do tematu wrócimy.

ZOBACZ TEŻ: Zatoka Pucka z drona

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto