POWIAT PUCKI. Artur Szymański, kucharz z Zamku w Rzucewie oraz Jerzy Marszałek, szef kuchni restauracji Bursztynia w Pucku zajęli kolejno drugie i trzecie miejsce w konkursie o tytuł Kreatora Smaku 2004.
W konkursie zorganizowanym w ramach trzeciego Forum Kulinarnego
wzięło udział 11 osób.
A zadanie wcale nie było proste. Zawodnicy mieli 60 min. na zakupy w pobliskim supermarkecie za kwotę nieprzekraczającą 50 zł, a później maksymalnie 90 min. na przygotowanie potraw z zakupionych produktów. Dania musiały nawiązywać do regionalnych kuchni: kaszubskiej, pomorskiej lub starogdańskiej.
- Przygotowałem roladkę drobiową z farszem z wątróbki cielęcej i porów, podaną na ziemniaczanych racuszkach w kompozycji koperkowego sosu - informuje Jerzy Marszałek. - To była wprawdzie potrawa kaszubska, ale nowocześniej zrobiona.
Jego kolega z Rzucewa przygotował danie według tradycyjnej receptury. Był to pomuchel zawiony w plince, czyli dorsz w naleśniku.
- Ten przepis znalazłem w starej książce kucharskiej - chwali się Artur Szymański. - Często sięgam po takie stare przepisy. Tylko, że trudno trafić na ciekawe potrawy kaszubskie. Dostępne na rynku książki opisują te same przepisy. Trzeba dobrze szukać, aby trafić na jakąś perełkę.
Szef kuchni restauracji Bursztynia podkreślał sens tego typu konkursów.
- To dobra okazja na zdobycie nowych doświadczeń i znajomości - powiedział Jerzy Marszałek. - Skończyły się czasy, kiedy kucharz tylko gotował i nie wychodził do klienta. W konkursach ważny jest sam start. Przegranym są tylko ci, którzy w ogóle nie startują. Jeśli nawet ktoś zajmie ostatnie miejsce to i tak jest wygranym, bo wziął udział w konkursie.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
