Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus w gminie Kosakowo i wybory 10 maja 2020: wójt Kosakowa mówi "Nie widzę możliwości bezpiecznego przeprowadzenia wyborów"

Piotr Niemkiewicz
Piotr Niemkiewicz
Koronawirus w powiecie puckim i wybory 10 maja 2020. Najpierw Hanna Pruchniewska, teraz wójt Marcin Majek z gminy Kosakowo. Drugi samorząd w powiecie puckim sprzeciwia się organizacji prezydenckich wyborów.

W powiecie puckim rośnie samorządowy sprzeciw organizacji wyborów prezydenckich w pierwotnym terminie - 10 maja 2020. Pierwsza zaprotestowała przeciwko nim Hanna Pruchniewska. Burmistrz Pucka w ostrych słowach zganiła zwlekanie z podjęciem decyzji o przełożeniu elekcji.

- Nie zamierzam narażać moich pracowników i mieszkańców na utratę zdrowia i życia. To niemoralne!!!! - komentowała w swoim oświadczeniu burmistrz.

Do grona "zbuntowanych" samorządowców dołączył też Marcin Majek. Wójt gminy Kosakowo też nie będzie włączał się w organizację majowych wyborów, przez zagrożenie koronawirusem w gminie Kosakowo.

Puck. Koronawirus i wybory prezydenckie. Burmistrz Pruchniew...

O czym pisemnie poinformował Państwową Komisję Wyborczą oraz Komisarza Wyborczego w Słupsku - to pod tę agendę podlega m.in. gmina Kosakowo.

- Jako samorządowiec zawsze starałem się nie wdawać w polityczne przepychanki a raczej skoncentrować na sprawach najważniejszych dla Naszej Gminy -tłumaczy swoje kroki samorządowiec. - Niestety ostatnie decyzje partii rządzącej dotyczące zmian w Kodeksie Wyborczym, oraz wypowiedzi niektórych polityków rysują czarny scenariusz najbliższych tygodni dla Nas wszystkich.

Wójt Majek przypomina, że za organizację wyborów odpowiadają dziesiątki ludzi - m.in. lokalnych urzędników i mieszkańców. Tych, którzy teraz - gdy weszły kolejne obostrzenia i zakazy swobodnego poruszania się poza domem - "muszą rozpocząć pracę, spotkania, szkolenia".

- Wprowadzane co raz to nowe ograniczenia dotyczące zgromadzeń i spotkań praktycznie wykluczają możliwość bezpiecznego przygotowania wyborów, nie wspominając już o samym ich przeprowadzeniu - argumentuje Marcin Majek.

Samorządowiec podkreśla, że ten krok podjął w jednym celu - ochrony zdrowia i życia. I zdecydowanie akcentuje, że nie widzi możliwości bezpiecznego przeprowadzenia wyborów w gminie Kosakowo w maju 2020.

- Nie wyobrażam sobie narażenia tysięcy mieszkańców w Gminie Kosakowo i milionów Polaków na tak poważne ryzyko w okresie walki z pandemią koronawirusa COVID-19 - podkreśla w swoim stanowisku.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto