Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus w powiecie puckim i sport. Sztorm Kosakowo: stracili na transferach, ale składki zawiesili. Nie będzie kasy dla trenerów | FOTO

Piotr Niemkiewicz
Piotr Niemkiewicz
Sport i koronawirus w powiecie puckim. Jak radzą sobie nasze kluby? Sztorm Kosakowo zawiesił składki członkowskie dla rodziców, zawiesił też wypłaty dla trenerów (na razie za kwiecień 2020) i liczy straty po zimowych transferach. A młodzież trenuje on-line.

Sztorm Kosakowo na czas koronawirusa w powiecie puckim wszelkie boiskowe zajęcia zawiesił - m.in. da seniorskiej drużyny grającej w pomorskiej piątej lidze piłki nożnej. Pauzują też oczywiście młodzi, a tych kosakowski klub ma w swoich szeregach ponad 200 - chłopców rywalizujących w ligach PomZPN.

A z racji tego, że teraz regularnych treningów nie ma, nie będzie też wypłat dla trenerów w kwietniu 2020.

- Zawiesiliśmy składki członkowskie dla najmłodszych, więc rodzice są zwolnieni z wpłat - wylicza Piotr Fos, prezes GKS Sztorm Kosakowo. - Ale nasze finanse nie są bardzo uszczuplone. Nie możemy mówić, że przez koronawirusa jesteśmy w tragicznej sytuacji.

Finansowe straty klub z gminy Kosakowo jednak zanotował. Te wygenerowane zostały po jesienno-zimowych transferach piłkarzy. W piątej lidze kluby Pomorskiemu Związkowi Piłki Nożnej muszą teraz płacić opłaty rzędu 600 zł - sezon szybciej były o ok. połowę niższe, przypominają w Kosakowie.

Kwota, jak na piątą ligę, jest spora, choć trudno mówić o tym, by miała zrujnować klubowy budżet. Choć dziś, przez ligowy przestój, transfery to zamrożone pieniądze, bo nowi piłkarze nie mieli okazji zaprezentować się jeszcze na boisku przed kosakowskimi kibicami.

- Wysokie opłaty przy rejestracji zawodnika to chyba jedyny mankament - przyznaje prezes.

W sezonie 2019/2020, w zimowym okienku transferowym, szeregi Sztormu Kosakowo zasiliło sześciu graczy. Dwóch z nich klubowi udało się wypożyczyć, za co związek opłaty nie pobrał.

- Czterech przyszło do nas na stałe, więc musieliśmy zapłacić 2400 złotych - podsumowuje Piotr Fos. - Dwóch, trzech chłopaków oddaliśmy, więc aż tak dużej straty nie ma.

A sponsorska pomoc dla Sztormu? Przypomnijmy, że piłkarzy wspierają: Urząd Gminy Kosakowo, SUNREEF YACHTS, PEWiK Gdynia, Cukiernia Formella i Elma Majonezy. W tym sezonie ekipa Bartosza Lewandowskiego miała grać w nowych trykotach, które ufundował kolejny darczyńca - Net-Cargo. Stroje z nowym logo trafiły też do juniorów.

Czy mecenasi wycofują się ze wsparcia w czasie zagrożenia koronawirusem w gminie Kosakowo?

- Żadnych sygnałów nie mamy - komentuje prezes Piotr Fos.

Gmina Kosakowo rozdała 350 tys. zł organizacjom pozarządowym...

W Sztormie Kosakowo utyskują na wymuszoną przerwę w rozgrywkach ligowych, ale praca szkoleniowa w piłkarskim klubie odbywa się nadal, choć w mocno ograniczonym zakresie.

- Nasi asystenci trenerów prowadzą szkolenia on-line z grupami roczników 2006-2008 - wyjaśnia Piotr Fos. - Dwa, trzy razy w tygodniu chłopcy mają spotkania i zajęcia stabilizacyjne oraz ruchowe. Trener pokazuje, a chłopcy ćwiczą razem z nim.

Trenerzy Sztormu spotykają się w indywidualnych sesjach - z kilkoma piłkarzami - via telefon. 12-, 14-latkowie na tyle sprawnie operują komunikatorami, że podstawowe szkolenie może odbywać się bez większych przeszkód. To wybrana dwunastka zawodników z rocznika 06/07 oraz 08/09, którzy zostali zgłoszeni do Project Football.

- Pozostała część zawodników nagrywa zadane ćwiczenia i przesyła do trenera prowadzącego - tłumaczy prezes. - Ci, którzy chcą się rozwijać, muszą trenować także w domach.

Skąd pomysł na zajęcia z trenerami na żywo? Przecież wygodniej byłoby np. zadać 10-14-latkom domowe zajęcia, jak dzieje się to w przypadku lwiej części zadań szkolnych.

- W przypadku tej grupy wiekowej efekt byłby marny, bo z 20 chłopców przyłożyłoby się do zajęć dwóch, może trzech - ocenia Piotr Fos. - A po tygodniu młodzież by się znudziła z braku motywatora, czyli trenera. A nam wyszło bardzo fajnie, bo młody Sztorm czeka na cykliczne zajęcia. Bo to dla nich odskocznia od zajęć telewizyjnych czy on-line z nauczycielami.

Kadra Sztormu najpierw sprawdziła lekcyjny harmonogram spotkań z nauczycielami, a potem do niego dopasowała terminy internetowych treningów.

Koronawirus w powiecie puckim i sport. Sztorm Kosakowo: stra...

Rozbudowany zespół seniorów Sztormu Kosakowo (przed przerwą wymuszoną koronawirusem klub był na 11 miejscu w okręgówce liczącej 16 zespołów) otrzymał od trenera Bartosza Lewandowskiego rozpiskę jednostek treningowych, by ćwiczyć we własnym zakresie.

- To głównie zajęcia stabilizacyjno-ruchowe, motoryczne plus przebieżki. Zawsze to jakaś praca w oczekiwaniu na wznowienie rozgrywek - komentuje prezes Sztormu Kosakowo. - Po ostatnich sparingach widać było, że zespół mamy fajny. I mimo tego, że mamy paru nowych graczy, to zaczęły się nawiązywać dobre relacje.

Inny problem to dodatkowe zajęcia rozwojowe dla młodzieży - m.in. Sztorm Talent oraz Project Football (roczniki 2006-2009). Dla nich klub miał kupić dodatkowe kamizelki monitorujące plus dodatkowe rzeczy. Na tę chwilę wszystko zostało wstrzymane.

- Koszt tego jest dość spory, więc na czas koronawirusa musieliśmy się wstrzymać z zakupami - mówi Piotr Fos. - Pod znakiem zapytania też stoją obozy piłkarskie.

Piłkarze Sztormu Kosakowo sami też organizują sobie sportowy czas - umawiają się m.in. na futbolowe pojedynki w Internecie. Konsole i komputery poszły w ruch.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto