Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus w powiecie puckim: koniec morsowania? Nordowe Morsy zatrzymane przez Straż Graniczną. Kamery termowizyjne monitorują plaże

Piotr Niemkiewicz
Piotr Niemkiewicz
Koronawirus w powiecie puckim i kolejne zakazy. Morsy mogą zapomnieć o kąpielach w Bałtyku i Zatoce Puckiej? - Nakaz zamknięcia plaż obowiązuje od północy. Służby się tym naprawdę przejęły - relacjonują Nordowe Morsy, które z plaży we Władysławowie cofnęła Straż Graniczna.

Nordowe Morsy na własnej skórze przekonały się, że obostrzenia wprowadzone pod koniec marca 2020 przez rząd to nie żarty. W jego myśl zamknięte zostały m.in. plaże.

- Wprowadzamy także do odwołania zakaz przebywania na plażach i terenach zielonych, pełniących funkcje publiczne - wyliczają w Ministerstwie Cyfryzacji. - Zakaz dotyczy więc parków, zieleńców, promenad, bulwarów, ogrodów botanicznych i zoologicznych, czy ogródków jordanowskich. Ostatnie doświadczenia pokazują, że są to miejsca, w których dochodzi do gromadzenia się ludzi, a tym samym – do zwiększenia szans na zakażenie.

Za złamanie nowych zakazów grozi kara od 5 do nawet 30 tys. zł.

Morsy z powiatu puckiego obostrzenie chciały obejść i ich przedstawiciel rankiem 1.04.2020 pojawił się we Władysławowie na plaży, przy wejściu numer dwa. A tu już czekała mundurowa niespodzianka.

Na parkingu stał szary bus VW, a przy plaży czaili się funkcjonariusze Straży Granicznej z Władysławowa, którzy Nordowego Morsa przechwycili, zanim ten zdążył wejść do Bałtyku.

- Po raz pierwszy w historii na plaży zostałem zatrzymany przez Straż Graniczną. Na szczęście skończyło się na pouczeniu. Mogło być 5000. Uff!! - realcjonuje zaskoczony mors z Pucka. - Dlaczego czekali akurat na wejściu nr 2? Prawdopodobnie zawdzięczamy to kolegom, którzy w niedzielę ratowali fokę. Mieli spore parcie na szkło i rozesłali swoje fotki do wszystkich redakcji. Mili panowie z SG powiedzieli, że Nordowe są najbardziej znane.

Nordowe Morsy uratowały fokę. Zwierzę leżało na plaży w Karw...

Jak tłumaczą Nordowe Morsy, funkcjonariusze chcieli wykazać się skutecznością, więc poszli w miejsce, gdzie codziennie ktoś z powiatu puckiego morsuje.

- Statystyka rośnie, są skuteczni - podsumowują Nordowe Morsy, które przy okazji dowiedziały się, że SG morsom nie będzie odpuszczać, bez względu na porę dnia.

Funkcjonariusze mają używać sprzętu - m.in. kamerę termowizyjną zainstalowaną w porcie - by także w nocy sprawdzać plażę we Władysławowie pod kątem aktywności.

- Na koniec stwierdzili, że to pierwsze i ostatnie pouczenie. Od teraz będą karać. Lepiej odpuścić teraz morsowanie - podsumowują pierwszokwietniowe nieudane morsowanie Nordowe.

Nordowe Morsy uratowały foczkę - marzec 2020, plaża Karwieńskie Błota

Jak pod koniec prima aprilisowego dnia wyjaśniły Nordowe Morsy...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto