Skąd niezapowiedziana i masowa kontrola puckiej policji, sanepidu z Pucka i Straży Miejskiej Władysławowo przy plaży? Jak wyjaśniają mundurowi, miała związek z koronawirusem w powiecie puckim i jest częścią działań prowadzonych od początku pandemii, w ramach których odbywają się różnego rodzaju akcje mające na celu zapobieganie rozprzestrzenianiu się COVID-19.
- Prowadzone przez funkcjonariuszy rozmowy z mieszkańcami i turystami odwiedzającymi powiat pucki ukierunkowane są na zapobieganie i ograniczenie rozprzestrzeniania się niewidzialnego wroga - wyjaśnia st. sierż. Ewa Bresińska z Komendy Powiatowej Policji w Pucku.
Mundurowi z Pucka, m.in. podczas Wakacyjnej Akcji Plaża tłumaczą przepisy, przypominają o obostrzeniach i rozdają ulotki oraz darmowe maseczki, by tak podnieść świadomość na temat panującego zagrożenia.
- W odpowiedzi na widok braku przestrzegania przepisów i zaleceń sanitarnych w zakresie zachowywania dystansu i noszenia maseczek mundurowi stale interweniują i zwracają uwagę na zagrożenie, z jakim wszyscy mamy do czynienia - komentuje oficer prasowy KPP w Pucku.
To dlatego mundurowi pojawili się we Władysławowie, gdzie w wakacje 2020 nad morzem turystów w powiecie puckim jest najwięcej.
- Podczas dzisiejszych działań prowadziliśmy na ulicach kurortu wzmożone działania, których celem było ograniczenie tej negatywnej i niezgodnej z przepisami tendencji - wyjaśnia rzecznik KPP Puck. - Pod lupę zostały wzięte zwłaszcza deptaki, rejon pasa nadmorskiego i stoiska handlowe.
Do akcji włączyli się także funkcjonariusze Straży Miejskiej Władysławowo oraz inspektorzy sanepidu z Pucka, z którymi policjanci kontrolowali stoiska handlowe oraz sklepy.
Nie obeszło się bez kar: tych dotkliwych, ale też i lekkich - w formie upomnień.
- Podczas prowadzonej akcji funkcjonariusze zwrócili uwagę ponad 100 osobom naruszających przepisy związane z walką z koronawirusem, kolejnych kilkunastu pouczyli, a wobec jednego sprawcy zastosowali wniosek o ukaranie do sądu za nieprzestrzeganie obowiązujących obostrzeń związanych z Covid-19 - wylicza Ewa Bresińska.
Wakacyjna kontrola policji we Władysławowie - posypały się kary
Funkcjonariusze sporządzili także 4 wnioski o ukaranie do Sądu dotyczące prowadzenia sprzedaży poza miejscem do tego wyznaczonym.
W trakcie interwencji dotyczących nieprzestrzegania wprowadzonych obostrzeń mundurowi informowali o konsekwencjach nie tylko prawnych, a przede wszystkim zdrowotnych.
- Zwracali uwagę na aspekt odpowiedzialności za osoby, z którymi przebywamy i za te, obok których przechodzimy - mówi st. sierż. Ewa Bresińska .
Pamiętajmy, że bezpieczeństwo jest naszą wspólną sprawą. Wszystkie ograniczenia i obostrzenia mają na celu ochronę naszego życia i zdrowia. Dlatego bądźmy odpowiedzialni, stosujmy się do zaleceń sanitarnych i dbajmy o siebie nawzajem.
Nadmorska Kronika Policyjna: Koronawirusowa kontrola we Władysławowie przed plażą - niepodziewany zwrot akcji
W trakcie czwartkowych sierpniowych kontroli we Władysławowie policjanci mieli też jedną dość nieoczekiwaną interwencję. Okazało się, że w trakcie ich pracy na Skwer Antoniego Abrahama we Władysławowie wjechał osobowy Volkswagen. Kierowca spokojnie zaparkował, wcześniej lekceważąc obowiązujący tu zakazu ruchu.
Policjanci z KPP Puck podeszli do 31-letniego turysty z Warszawy i rutynowo m.in. sprawdzili jego trzeźwość.
- Po przebadaniu okazało się, iż mieszkaniec Warszawy ma ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu - relacjonuje rzecznik puckiej policji.
Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę i przewieźli do puckiej komendy. VW został odholowany na parking policyjny. Dalsze czynności w tej sprawie będą prowadzić śledczy z Władysławowa.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?