Przesłuchano wszystkich kosakowskich radnych.
– Sprawa dotyczy przyjęcia korzyści majątkowych w zamian za przekształcenie działki znajdującej się w użytkowaniu wieczystym na własnościową – powiedział nam Dariusz Witek-Pogorzelski, szef prokuratury w Wejherowie, która prowadzi śledztwo w tej sprawie.
Jak się dowiedzieliśmy, osoba prywatna miała się zwrócić w tej sprawie do jednego z kosakowskich radnych. Według wersji wydarzeń przedstawionych przez prokuraturę, obaj umówili się na spotkanie, a po rozstaniu mężczyzna chcący przekształcić działkę udał się od razu na policję i poinformował, że za kilka godzin ma dojść do przekazania łapówki.
Radny i osoba prywatna spotkali się popołudniem w Rumi: samorządowiec jechał na sesję, na której miał rzekomo złożyć wniosek w sprawie działki. Kosakowski radny daleko nie odjechał, bo zatrzymała go policja.
Funkcjonariusze odnaleźli w aucie oznakowane banknoty – 6 tys. zł. Radny spędził w areszcie dwie doby.
– Podejrzany usłyszał zarzut korupcyjny – mówi prokurator Witek-Pogorzelski.
Radny nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że jego rozmówca w samochodzie włożyć musiał pieniądze do reklamówki pod jego nieuwagę.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?