Ks. Jak Kaczkowski - osoba, której nie trzeba przedstawiać nikomu, doczekał się filmu. Założyciel Puckiego Hospicjum jest bohaterem filmu dokumentalnego "Śmiertelne Życie". Kamera towarzyszyła kapłanowi przez dwa lata w codziennym życiu - pracy w hospicjum, czy wizyty w szpitalu.
Ks. Jan Kaczkowski opowiada o wigilii i ... uchodźcach | WIDEO
Osią konstrukcyjną całego materiału jest rozmowa ks. Kaczkowskiego z Antonim Pawlickim - aktorem młodego pokolenia. Konfrontacja życie w sławie i codzienna walka z przeciwnościami losu - to zobaczymy na dużym ekranie.
- Film pokazuje zderzenie dwóch światów: aktorskiego - czyli celebrytów, którzy żyją w pozornej rzeczywistości i prawdziwego - historii młodego księdza, jego ciężkiej pracy w stworzonym przez siebie hospicjum. Światem, w którym sam ks. Jan Kaczkowski na co dzień styka się z chorobą i śmiercią. W pewnej chwili swojego życia dopada go nieuleczalna choroba, z którą walczy niczym prawdziwy bohater - tłumaczą producenci "Śmiertelnego Życia"
Ekskluzywna projekcja filmu o chorym na glejaka mózgu kapłanie, dla którego nie ma rzeczy niemożliwych, odbędzie się w Pucku.
Prapremierę
- Jeśli będzie duże zainteresowanie, zaplanowaliśmy też drugi pokaz, o godz. 18:30 - mówi Anna Jochim - Labuda, z Puckiego Hospicjum. - Premiera odbędzie się w Wielką Sobotę w Warszawie.
Filmowe wydarzenie będzie połączone z promocją nowej książki ks. Jana - Grunt pod nogami
Lady Pank: rocznica debiutanckiej płyty
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?