MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ktoś podpala toalety na półwyspie

Roman Kościelniak
Przenośne toalety upodobał sobie tajemniczy podpalacz
Przenośne toalety upodobał sobie tajemniczy podpalacz
Nietypowy podpalacz pojawił się na Półwyspie Helskim. Upodobał bowiem sobie... przenośne ubikacje, popularne toi-toi.

Ostatnio w Jastarni strażacy gasili pożar takiej kabiny o godz. 2 w nocy.
- W ostatnich dziesięciu dniach doszczętnie spłonęły cztery toalety, a jedna została uszkodzona - informuje Jacek Świdziński, wiceburmistrz Jastarni. - Jedna taka ubikacja kosztuje około 5 tysięcy złotych. Jest to więc spory wydatek dla firmy, która ustawiła je w naszym mieście.

Samorządowcy obawiają się, że powtarzające się podpalenia mogą zniechęcić właściciela toalet do ponownego ustawiania ich w miejsce zniszczonych.
- W skrajnym przypadku może dojść nawet do zerwania umowy z nami - obawia się wiceburmistrz Świdziński.
Gdyby do tego doszło, w Jastarni w sezonie letnim turyści mieliby problem. Przenośne kabiny stoją bowiem w wielu miejscach, np. w pobliżu plaż. Na skutek braku kabin osoby zażywające kąpieli czy opalające się musiały "za potrzebą" biegać na wydmy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Katastrofa śmigłowca z prezydentem Iranu. Co dalej z tym krajem?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto