Maraton brzegiem morza to dość niezwykłe przedsięwzięcie biegowe, bo trasa wiedzie brzegiem Bałtyku. Maratończycy muszą pokonać ponad 42 kilometry sunąc po piasku i w wodzie - co jest dość wyczerpujące.
Trasę tegorocznego, czwartego bałtyckiego maratonu brzegiem morza wytyczono między Jastarnią a Władysławowem, jednak najpierw - na plaży przy Domu Zdrojowym - biegacze ustawili się... tyłem do Władysławowa.
A to dlatego, że najpierw uczestnicy musieli dotrzeć do Juraty - skąd zawrócili i popędzili w stronę Władysławowa, by pokonać morderczy dystans 42,195 km.
Zobacz też: Jastarnia - Władysławowo 2012 - tak wyglądał bieg przed rokiem
W sierpniową sobotę w Jastarni zjawiło się 137 zawodników - to więcej niż przed rokiem, gdy pobiegło 121 długodystansowców.
- Trzymajmy się morza! A ten bieg to świetna okazja, by udowodnić, że Bałtyk można wykorzystywać na wiele różnych sposobów - mówi Andrzej Królikowski, dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
