Martwa foka we Władysławowie (lipiec 2018). Dryfujące w wodzie zwłoki zauważyła załoga motorówki. Focze ciało znajdujące się we wstępnym stanie rozkładu zostało zaobserwowane na wysokości plaży przy porcie rybackim, pełnej niczego nieświadomych turystów.
- Widziałem ją przy wejściu numer 2 we Władysławowie, ale teraz płynie w kierunku Chałup - relacjonuje sternik. - Podejrzewam, że za maksymalnie godzinę Bałtyk wyrzuci ciało na brzeg przy Energobaltic.
ZOBACZ TEŻ: Martwa foka w Mechelinkach (czerwiec 2018). Ciało wypłynęło 50 metrów od pomostu spacerowego | ZDJĘCIA
Obecnie martwa foka dryfuje około 50 metrów od brzegu. Przyrodnicy radzą, by gdy tylko pojawi się na plaży nie ruszać zwłok.
Ze wstępnych oględzin świadków wynika, że ssak nie ma na sobie śladów mogących sugerować zabójstwo. Brakuje ran po uderzeniu, czy innych ran mogących budzić podejrzenia. Wszystko wskazuje więc na to, że martwa foka we Władysławowie padła z przyczyn naturalnych. Dokładne przyczyny zgonu będą znane, gdy tylko uda się przeprowadzić sekcję zwłok. To, czy do niej w ogóle dojdzie zależeć będzie od stanu rozkładu ciała.
O sytuacji poinformowaliśmy Błękitny Patrol WWF oraz Stację Morską IOUG w Helu.
Kolejna martwa foka nad Bałtykiem. Nie wiadomo, co było przyczyną śmierci zwierzęcia:
źródło: TVN24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?