Mechelinki. Zerwane pomosty na terenie nowej przystani rybackiej.
Na nową przystań czekają rybacy i młodzież z gminy Kosakowo. Ci pierwsi liczą na warunki pracy odpowiadające najwyższym standardom, drudzy mają nadzieję zyskać miejsce do uprawiania sportów wodnych.
Wszyscy będą jednak jeszcze musieli poczekać. Po ostatnich silniejszych wiatrach betonowe pomosty pływające zerwały się i wypłynęły na pobliską plażę. Podczas falowania uderzały o stalowe słupy, a to spowodowało uszkodzenia konstrukcji.
- Spod cienkiej warstwy betonu wyłoniły się elementy zbrojenia - mówi Zdzisław Jaroni, dyrektor Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych Peko, które ma zarządzać przystanią. - Moim zdaniem, cała konstrukcja była zbyt słaba.
Z rozbitych elementów pływających do wody wysypuje się styropian. Część białych kuleczek wylądowała na plaży.
Rozgrywki piłki halowej w gminie Kosakowo
Andrzej Klemenski, kierownik referatu inwestycji w Urzędzie Gminy Kosakowo przyznaje, że wykonawca miał dowolność w wyborze technologii wykonania pomostów.
- Za wstawienie nowych elementów nie będziemy nic dopłacać - zapewnia Klemenski. - Sprawdzimy przyczyny uszkodzenia pomostów, by sytuacja nie powtórzyła się.
Niezależne badania chce przeprowadzić wykonawca inwestycji - firma Mostostal z Warszawy.
- Potem będziemy mogli przystąpić do wstawienia nowych pomostów - mówi Hubert Pizon, kierownik budowy.
Niewielki port jest budowany od lata 2012 roku. Cała inwestycja ma kosztować 15,7 mln zł, z czego 14,5 pochodzi ze środków Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?