Oto Google Street View w Pucku. Kogo podglądał aparat Google na ulicach? Znajdziesz siebie lub znajomych? | ZDJĘCIA

Wracający z zakupów pucczanie, przechadzający się z wózkami (dziś te maluchy już dziarsko chodzą bez pomocy rodziców i dziadków!), ludzie odpoczywający na ławeczkach na malowniczym Starym Rynku lub wyglądający z zaciekawieniem z blokowych klatek na ulicy Derdowskiego.

Powroty z zakupów, leniwe odpoczywanie na okiennym parapecie, wizualny patrol okolicy z okna swojego mieszkania, przechodzenie przez ulice w niedozwolonym miejscu - to właśnie w takich sytuacjach na ulicach Pucka przyłapały nas kamery Google.
Street View pokazuje nam codzienny Puck - to właśnie działo się na ulicach stolicy powiatu puckiego w latach 2012-2020, gdy miasto przemierzały kolejne pojazdy wyposażone w system kamer.

Od ok. dekady Google Street View pozwala nam dotrzeć w różne miejsca na całym świecie - czasem w bardzo niedostępne, lub po prostu takie, do których w życiu byśmy się nie wybrali.

Dzięki aplikacji możemy poznawać świat i zwiedzać go bez ruszania się ze swojego domu. To świetna alternatywa dla podróżników w czasie pandemii koronawirusa.

Jak Google robi swoje fotki? Do tej pory mogliśmy spotkać charakterystyczne samochody z zamocowanymi na dachu obiektywami. Później pojawiły się kolejne pojazdy: rower Trike czy wózek Trolley. Następnie wprowadzono plecaki Trekker, które fotografowały obiekty użyteczności publicznej.