Do włamania do jednego z mieszkań w Pucku doszło w połowie stycznia. A jakiś tydzień później mundurowi z KPP w Pucku zatrzymali sprawcę, który przyznał się do winy.
Jak się okazuje, złodziej z Redy miał misterny plan, który cierpliwie realizował. Jego łupem padły meble oraz telewizor o łącznej wartości około 9 tysięcy złotych. Na szczęście kryminalni z Pucka szybko znaleźli sprawcę włamania, a także odzyskali większość skradzionych przedmiotów.
Jak kryminalnym z KPP w Pucku udało się namierzyć włamywacza? Okazuje się, że nie był on aż tak przebiegły, jak planował.
- Jak ustalili policjanci, 31-latek wykonywał w ubiegłym roku prace remontowe w tym mieszkaniu i bez zezwolenia właścicieli dorobił sobie klucze, przy pomocy których dostał się do wnętrza - mówi st. sierż. Ewa Bresińska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pucku.
Złodziej z Redy został aresztowany, a śledczy go przesłuchali i przedstawili mu zarzut kradzieży z włamaniem, do którego się przyznał.
- Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności - mówi st. sierż. Ewa Bresińska.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?