Młodzi Niemcy w Helu. Uczniowie Hermeskeil u uczniów ZSO Hel | ZDJĘCIA

Młodzi Niemcy w Helu to uczniowie z partnerskiego miasta Hermeskeil, którzy przylecieli do Polski na kilkudniową wizytę. Helanie swoich rówieśników przywitali już na lotnisku w Gdańsku. Już następnego dnia młodzi Niemcy w helu mieli okazję obejrzeć miasto i zwiedzić słynne helskie fokarium.
- Tam wszyscy bawiliśmy się obserwując tresurę, popisy i sztuczki w wykonaniu fok, potem zwiedzaliśmy Dom Morświna - relacjonują Anita Rzeczkowska i Norbert Górski z ZSO Hel.

Młodzi Niemcy w Helu wieczór spędzili wspólnie ze swoimi rówieśnikami z ZSO Hel w Checzy Kaszubskiej, gdzie w roli gospodarzy wystąpili członkowie Zrzeszenia Kaszubsko – Pomorskiego Hel. A oficjalnie młodzież powitali Irena Sojecka, dyrektor Zespołu Szkól Ogólnokształcących w Helu i Jarosław Pałkowski, zastępca burmistrza Helu.
- Razem biesiadowaliśmy i śpiewaliśmy alfabet kaszubski oraz inne piosenki i przyśpiewki - wyliczają Anita Rzeczkowska i Norbert Górski.

Nastroje były wyśmienite, więc wszyscy ruszyli do helskiej hali widowiskowo-sportowej, gdzie odbyć się miał mecz piłkarski Polska - Niemcy.
- Niestety tym razem przegraliśmy 4:2 ale zabawa, kibicowanie, dreszcz emocji podczas gry, zaangażowanie... pozostaną w naszej pamięci bardzo długo - przyznają Anita Rzeczkowska i Norbert Górski.

Młodzi Niemcy w Helu spędzili aktywnie czas. Ale nie tylko po Półwyspie Helskim oprowadzili ich helanie, bo znalazł się też czas na wizytę w Gdyni. W planie był m.in. Plac Kaszubski, Kamienna Góra, zwiedzanie ORP Błyskawicy czy Oceanarium.
- Nasi niemieccy koledzy mięli okazję zrobić zakupy w galerii handlowej – Riviera, a późnym wieczorem wszyscy – cali i zdrowi wróciliśmy do Helu - relacjonują Anita Rzeczkowska i Norbert Górski.

Potem był trzydniowy wypad do Kościerzyny. Czas płynął bardzo szybko.
- Zwłaszcza, że uczestniczyliśmy w wielu atrakcjach: bowling, aqua park, biesiada przy ognisku i zabawa dyskotekowa - mówi Norbert Górski. - Zmęczeni, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu, w czwartek wieczorem wróciliśmy do Helu, gdzie najwytrwalsi mogli jeszcze korzystać z zajęć na hali sportowej.

Potem spacer po helskim cyplu i gorące pożegnanie, w kórym uczestniczyli m.in. burmistrzowie Klemens Adam Kohnke i Jarosław Pałkowski.
- Na lotnisku były łzy, tęsknoty, smutek, ale grupa polska odwiedzi Hermeskeil prawdopodobnie już w październiku 2016 roku - mówi Norbert Górski.

Młodzi Niemcy w Helu nie spędziliby tak ciekawie czasu, gdyby nie bezinteresowna pomóc wielu osób. Ciepłe słowa podziękowania otrzymali - Klemens Adam Kohnke, Irena Sojecka, Alex Romero, Dorota Romero, Darek Lobejko, ZKP Hel i Tadeusz Muża, Irek Szczegielniak, fokarium, Bogumiła Chruścikowska