Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Morderstwo we Władysławowie? Zwłoki kobiety w jednym z domów. Cetniewo w szoku | NADMORSKA KRONIKA POLICYJNA

mo
Zdjęcie ilustracyjne, Dziennik Bałtycki
W środowy poranek we Władysławowie policjanci KPP Puck ujawnili ciało ok. 30-letniej kobiety. Sekcja zwłok ujawniła, że śmierć nastąpiła w skutek obrażeń pourazowych. Prokuratura Rejonowa w Pucku przedstawiła zarzut zabójstwa mężowi, Arkadiuszowi D. Mężczyzna został aresztowany. Nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Nadmorska Kronika Policyjna.

Morderstwo we Władysławowie. Aktualizacja - 22.12.2017 r., godz. 15:15

Śledczy poznali wstępne wyniki sekcji zwłok 34-letniej kobiety. Jednoznacznie wskazują, że przyczyna zgonu nie była naturalna.

- Biegły stwierdził, że pokrzywdzona zmarła śmiercią nagłą w skutek krwotoku wewnątrzczaszkowego, a stwierdzone obrażenia są zmianami pourazowymi - komentuje Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

W świetle tych ustaleń hipoteza o pobiciu zdaje się być jeszcze bardziej wiarygodna. Wszystko wskazuje na to, że 37-latek uderzał swoją żonę z dużą siłą. Prokurator po analizie zebranego materiału dowodowego i wstępnych ustaleniach sekcji postanowił przedstawić zatrzymanemu Arkadiuszowi D.**zarzut zabójstwa.**

- Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia, których dla dobra śledztwa nie będę ujawniał - dodaje prok. Duszyński. - Będą one przedmiotem analizy w toku dalszego postępowania.

Prokuratura Rejonowa w Pucku, która od początku zajmuje się sprawą złożyła wniosek do sądu w Wejherowie o zastosowanie najsurowszego środka zapobiegawczego w postaci aresztu. Sędzia pozytywnie go rozpatrzył i Arkadiusz D. najbliższe 3 miesiące spędzi za kratami.

Za zarzucany mu czyn podejrzanemu grozi kara od ośmiu lat więzienia do dożywocia.

***

Do makabrycznego zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę (19-20.12.2017) w jednym z domów w dzielnicy Cetniewo. Z nieoficjalnych informacji wynika, że mężczyzna zadzwonił pod numer alarmowy z informacją, że odnalazł martwą żonę w jednym z pokoi. Na miejscu pojawili się policjanci KPP Puck.

- Na tę chwilę nie potwierdzam tych doniesień - podaje asp. szt. Janusz Mandziuk z puckiej policji. - We wskazanym domu rzeczywiście ujawniono zwłoki kobiety w wieku ok. 30 lat. Biegły lekarz z zakresu medycyny sądowej stwierdził jej zgon. Swoje czynności pod nadzorem prokuratora wykonywał także technik kryminalistyki. To tyle, co możemy powiedzieć w tej sprawie w tym momencie.

SPRAWDŹ TEŻ: Śmierć we Władysławowie. Zwłoki w bloku przy ul. Abrahama | NADMORSKA KRONIKA POLICYJNA

Pewne jest to, że podejrzany mężczyzna, który może mieć bezpośredni związek ze śmiercią został zatrzymany. To 37-letni mieszkaniec Władysławowa. Z naszych nieoficjalnych ustaleń wynika, że jest to mąż denatki. Para miała się pobrać trzy miesiące temu. Prokuratura Rejonowa w Pucku podobnie jak funkcjonariusze KPP Puck tych wieści nie potwierdza, nie chce też ujawniać okoliczności całego zdarzenia. W rozmowie z Dziennikiem Bałtyckimprok. Anna Braun zaznacza, że za wcześnie jest, by mówić, że doszło do morderstwa we Władysławowie.

- Trwają czynności sprawdzające. W zakładzie medycyny sądowej w Gdańsku odbywa się sekcja zwłok kobiety. Dopiero po wstępnych ustaleniach biegłego będziemy wiedzieć w jakim kierunku zmierzać będzie dalsze postępowanie - komentuje prokurator z Pucka. - Do chwili obecnej tak naprawdę nie wiemy jaka była przyczyna śmierci.

Badania mają zakończyć się jeszcze dzisiaj po południu.

Jedna z wersji mówi o tym, że dramat rozegrał się po tym, jak podejrzany wrócił w nocy do domu. Według mieszkańców Władysławowa i znajomych rodziny, mężczyzna był pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Wywiązała się sprzeczka, po której uderzył kobietę. Ta osunęła się na podłogę. Rano, gdy 37-latek wstał i doszedł do siebie zauważył zakrwawione ciało. Śledczy na razie nie chcą mówić, czy rzeczywiście tak było i podkreślają wagę tematu. - Każdy szczegół może spalić dalsze czynności - mówią.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto