Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na swarzewskim boisku okradziono dzieci ze sprzętu i pozostawiono bez szatni do przebierania. KP Jantarek apeluje o pomoc | ZDJĘCIA

Magdalena Gębka-Scuffins
Magdalena Gębka-Scuffins
KP Janatrek Swarzewo
Pod koniec maja 2019 dzieci wraz z trenerem KP Jantarek odkryły, że ktoś włamał się do ich szatni na swarzewskim boisku, z której ukradł sprzęty i inne cenne rzeczy. Teraz nie tylko dzieci z klubu Jantarek, lecz inni, korzystający z boiska w Swarzewie, nie mają gdzie się przebierać ani trzymać tu rzeczy.

Kiedy Magda i Kacper Szyczewscy postanowili stworzyć Klub Piłkarski Jantarek nie spodziewali się, że wraz z podopiecznymi zostaną okradzeni ze sprzętu, a ich jedyna szatnia zdemolowana.

Państwo Szyczewscy wpadli na pomysł założenia KP Janterek około dwóch lat temu. Wszystko co robią - robią z myślą o dzieciach oraz dla dzieci. O swoich podopiecznych z klubu opowiadają:
- Dzieci z KP Jantarek są bardzo zżyte, łączy ich pasja i przyjaźń. Nie chodzi jedynie o piłkę, ale o to, że mogą spędzać razem czas po lekcjach, oraz o to, aby wynosiły ze wspólnych spotkań wiele pozytywnych wartości - mówią Szyczewscy.

Obecnie klub ma 4 oddziały: Swarzewo, Władysławowo, Jastrzębia Góra - Tupadły oraz Strzelno (jest w trakcie otwierania).

Włamanie wydarzyło się na boisku w Swarzewie.

Przy obiekcie w Swarzewie stoją dwa pomieszczenia: stary blaszak, z którego nie korzystano oraz wiekowy, zielony wagon po pociągu, który służył jako "szatnia" i magazynek dla dzieci. Prowizoryczna, bo tak naprawdę, na trawiastym boisku nie było pomieszczenia dostosowanego tylko dla dzieci.
- Jednak każdy cieszy się z tego co ma, więc i tak to pomieszczenie dużo dla nas znaczyło - mówi trener Kacper Szyczewski.

Pewnego dnia klub Jantarek przyjechał na trening i zastał zdewastowaną "szatnię", brak sprzętów i innych rzeczy.

- Zostały skradzione sprzęty, piłki i inne ważne rzeczy

- mówi trener klubu piłkarskiego Jantarek.

Według Szyczewskich klub da radę funkcjonować bez miejsca do przebierania. Ale całe zdarzenie było lekcją: piłkarskie stowarzyszenie nie da sobie rady bez bezpiecznego pomieszczenia dla dzieciaków.

Kontener jest konieczny do przechowywania rzeczy, schronienia przed deszczem, ale jest też miejscem spotkań oraz przede wszystkim jest wizytówką klubu z gminy Puck.

- W tej całej sytuacji nie chodzi nawet o to, czy to była szatnia czy inne miejsce. Chodzi o fakt, że na boisku ćwiczą dzieci, strażacy z OSP Swarzewo, przedszkolaki, dzieci ze szkoły. A ktoś zniszczył mienie, które stanowiło pomoc dla kogoś innego - smutno opowiada trener KP Janatrek. - Dzieci, które ćwiczą na boisku, tak naprawdę nie potrzebują szatni, bo przebrać można się na trawie czy w aucie.

Skąd pomysł na zrzutkę na nową szatnię dla dzieciaków z KP Jantarek? Pomysł akcji zebrania środków na szatnię dla dzieci nie wypłynął z priorytetu czy zależności funkcjonowania klubu, ale z samej świadomości, że jednak dzieciakom się to należy. Bo to super sprawa przyjść do swojej szatni, położyć swoją torbę na ławkę.

Tak buduje się przywiązanie i poczucie przynależności w tak młodym wieku.
- Sądzimy, że to naprawdę rodzi w nich pozytywne cechy - mówi trener chłopców ze Swarzewa.

Dzieci zaczynają swoją pierwszą przygodę z profesjonalną piłką i rozgrywkami PZPN. Jednakże jest to niemożliwe bez odpowiedniej szatni.

W związku z włamaniem, poszkodowani postanowili zrobić zbiórkę na kontener - szatnię dla dzieci.
By dołączyć się do akcji na portalu zrzutka.pl wystarczy kliknąć link:
Zbiórka funduszy na nową szatnię przy boisku w Swarzewie

Zbiórka to nie jedyny sposób na pozyskanie funduszy

Jakiś czas temu KP Jantarek złożył wniosek o pomoc z ministerstwa, jednakże nadal czeka na odpowiedź w tej sprawie. Trener Szyczewski mówi, że jeżeli klub otrzyma dotację, to środki zgromadzone ze zbiórki zostaną przeznaczone na zakup sprzętów sportowych, które są potrzebne dzieciom.

Ale w KP Jantarek nie czekają z założonymi rękoma na pomoc. Państwo Szyczewscy postarali się i kilka dni temu udało się im pozyskać fundusze i sponsorów na darmowe półkolonie dla dzieci z powiatu puckiego.
- Dlatego tym bardziej mamy nadzieję, że do tego czasu uda się nam uzyskać fundusze na kontener socjalny - mówią w rozmowie z Dziennikiem Bałtyckim.

Czy pucka policja zajęła się sprawą kradzieży na swarzewskim boisku?
- My osobiście nie zgłaszaliśmy sprawy na policję. Boisko nie jest naszą własnością. To mienie gminy Puck, my korzystamy po prostu z niego tak, jak inne kluby piłkarskie korzystają z gminnych boisk - mówi Kacper Szyczewski. - Dlatego zgłosiliśmy sprawę do sołectwa.

Założycielom klubu nie zależało na sądowej potyczce z włamywaczem czy włamywaczami. Tym bardziej, że w gronie podejrzanych o chuligański wybryk jest młodzież, która skusiła się na głupią zabawę z poważnymi konsekwencjami:
- Nie chodzi o to, aby ktoś z młodzieży trafił przed sąd. Myślimy, że więcej wstydu nabawili się widząc, jak sprawa została nagłośniona. Nasz post na Facebooku udostępniło około 60 osób, a zobaczyło 9 tysięcy! - opowiada Dziennikowi Bałtyckiemu trener klubu Jantarek.

Według małżonków: Magdy i Kacpra, Swarzewo to bardzo fajna miejscowość. Mieszka w niej wielu angażujących się ludzi, a sołectwo bardzo pomaga w tej sprawie: - Każdemu było przykro z powodu tego, co się stało - mówią. - Miejmy nadzieję, że teraz, wspólnymi siłami uda się wszystko przekuć w dobrą sprawę. W to wierzymy.

Jantar Swarzewo - Zenit Łęczyce 5:7 (0:5) jesień 2014

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto