Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nadmorskie Stowarzyszenie Rozwoju Energetyki Jądrowej wysłało list do premiera wspierający budowę elektrowni jądrowej

Tomasz Smuga
Tomasz Smuga
Wybór nowego prezesa oraz władz stowarzyszenia, a także opracowanie planów działań wspierających budowę elektrowni jądrowej w gminie Choczewo – to główne wnioski ze spotkania Nadmorskiego Stowarzyszenia Rozwoju Energetyki Jądrowej, które odbyło się 24 lutego. Członkowie stowarzyszenia skierowali do Prezesa Rady Ministrów list otwarty wyrażający poparcie dla budowy atomówki.

Nadmorskie Stowarzyszenie Rozwoju Energetyki Jądrowej (NSREJ) funkcjonuje od 2016 r. Jak sami się charakteryzują ich "głównym celem jest aktywne reprezentowanie interesów mieszkańców Pomorza w kontaktach z Inwestorem, czyli Spółką Polskie Elektrownie Jądrowe, Ministerstwem Klimatu i Środowiska oraz przedstawicielami Rządu RP."

- Nadmorskie Stowarzyszenie Rozwoju Energetyki Jądrowej już od kilku lat śledzi projekt budowy elektrowni jądrowej w Polsce. Od samego początku korzystaliśmy z możliwości edukowania się w tym zakresie, mieliśmy wiele okazji do rozmów z ludźmi świata, nauki i doświadczeń z energetyką jądrową. Dlatego jesteśmy też teraz, czyli w kluczowym momencie, kiedy została wybrana preferowana lokalizacja pod budowę elektrowni jądrowej - mówi Marzena Pałka, prezes NSREJ.

Aktualnie NSREJ zrzesza kilkudziesięciu członków na stałe mieszkających na terenach rozpatrywanych jako potencjalne miejsce budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej.

- Obecnie stowarzyszenie rośnie w siłę, stajemy się istotnym przedstawicielem społeczności lokalnej, ważną instytucją do dialogu - podkreśla prezes. - Mamy wysoką świadomość, iż Gmina Choczewo w najbliższych latach stanie się metropolią, energetyczną stolicą Polski, miejscem gdzie wielu tutejszym ludziom polepszy się komfort życia. Jako stowarzyszenie chcemy być przedstawicielami mieszkańców, czuwać nad sprawami społecznymi, chcemy rzetelnie informować i rozwiewać wątpliwości, rozumiemy niepokój mieszkańców o swoją przyszłość i obawy przed nowym, nieznanym, bo jesteśmy jednymi z Nich. Będziemy stać na straży wspólnego dobra. Jesteśmy za budową elektrowni jądrowej ale w dialogu z nami mieszkańcami, gospodarzami tego regionu. Jako osoby urodzone lub od wielu lat mieszkające na tych terenach nie zgadzamy się, aby prawo do reprezentowania naszych interesów uzurpowały sobie osoby przyjezdne, właściciele domków letniskowych, dbający wyłącznie o interesy własne, a nie o dobro ogółu. Dlatego będziemy trzymać rękę na pulsie - dodaje Marzena Pałka.

Podczas ostatniego spotkania NSREJ udział wzięli mieszkańcy gmin: Choczewo, Gniewino, Krokowa.

- Obecność przedstawicieli tak wielu terenów jest dowodem na to, że z budową elektrowni jądrowej związane są duże nadzieje. Województwo pomorskie pozbawione jest dużych i stabilnych mocy wytwórczych. Gospodarka regionu opiera się w dużej mierze na turystyce – branży sezonowej, uzależnionej od warunków pogodowych, czy od innych czynników zewnętrznych jak np. pandemia koronawirusa, która odbiła się ogromnym piętnem na budżetach tysięcy mieszkańców - pisze w swoim komunikacie stowarzyszenie.

Przypomnijmy, że w drugiej połowie grudnia 2021 roku spółka Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) podała informację, że w nadmorskiej gminie Choczewo ma powstać atomówka. Jako lokalizację wskazano tę o nazwie "Lubiatowo-Kopalino". Spółka podkreśla, że wybór preferowanej lokalizacji nie oznacza finalnej zgody na realizację inwestycji w takim wariancie. Polskie Elektrownie Jądrowe będą się teraz ubiegać o uzyskanie niezbędnych decyzji administracyjnych dla umiejscowienia przyszłej elektrowni, w szczególności decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach oraz decyzji lokalizacyjnej.

Planowana budowa atomówki ma też swoich przeciwników. W najbliższą niedzielę, 27 lutego, antyatomówkowcy spotkają się w Lubiatowie, aby wyrazić swój sprzeciw przeciwko tej inwestycji.

Treść listu do Prezesa Rady Ministrów wysłany przez Nadmorskie Stowarzyszenie Rozwoju Energetyki Jądrowej:

"Szanowny Panie Premierze!
W imieniu Nadmorskiego Stowarzyszenia Rozwoju Energetyki Jądrowej, działającego
na terenie gminy Choczewo oraz mieszkańców regionu zwracam się do Pana, jako stojącego na czele Rady Ministrów z apelem, o nieuleganie presji środowiska próbującego zablokować budowę elektrowni jądrowej w gminie Choczewo.

Od lat mieszkańcy gmin Gniewino, Krokowa oraz Choczewo śledzą program Energetyki Jądrowej w Polsce i z niecierpliwością oczekują realizacji tej historycznej inwestycji. Zdajemy sobie sprawę, jak bardzo Polska i Pomorze potrzebuje tego źródła energii, wiemy też jak inwestycja ta wpłynie na rozwój naszego regionu.

Chcemy Pana zapewnić iż, jako stali mieszkańcy gminy Choczewo, oraz gmin sąsiednich, zdecydowanie popieramy pomysł umiejscowienia pierwszej w kraju elektrowni jądrowej na naszym terenie. Województwo pomorskie należy do jednych z najbardziej ubogich energetycznie regionów w kraju, gdzie niespełna połowa zużywanej tu energii elektrycznej wytwarzana jest na miejscu. Cała reszta potrzebnej energii przesyłana jest z głębi kraju,
z ogromnymi stratami sieciowymi.

Przez ostatnie lata przez Spółkę Polskie Elektrownie Jądrowe (wcześniej jako PGE EJ1) prowadzone były działania edukacyjne, które uświadomiły lokalną społeczność jak ważna jest ta inwestycja i że właśnie lokalizacja Lubiatowo - Kopalino jest najlepszym z możliwych miejsc wytypowanych do budowy Elektrowni Jądrowej. Jako stabilne, w pełni sterowalne i bez-emisyjne źródło energii, może radykalnie zmienić sytuację energetyczną nie tylko kraju ale także na Pomorzu.

Region trzech wspomnianych gmin ma za sobą trudną historię. Zmieniający się ustrój
w naszym kraju pod koniec lat 90-tych przyniósł zmiany i wielkie załamanie gospodarcze. Zlikwidowano PGR-y, a tuż po nich przerwano budowę wielkiej inwestycji, jaką była niezapomniana budowa Elektrowni Jądrowej Żarnowiec. Tysiące mieszkańców regionu zostało bez pracy. Nie mieli też dużych szans na znalezienie nowej, ponieważ na całym terenie brakowało innych dużych zakładów mogących dać im zatrudnienie. Nastąpiła masowa emigracja do innych miejsc w Polsce, ale także za granicę w poszukiwaniu „lepszego jutra”.

Ci którzy pozostali poradzili sobie z bezrobociem, dojeżdżając do pracy w Wejherowie
(około 30 km) czy Trójmiasta (około 70 km). Niektórzy z nich żyją dziś z turystyki sezonowej.
Dochody z turystyki dotyczą jednak tylko nielicznych mieszkańców tych terenów. Właścicielami co atrakcyjniejszych działek i nieruchomości, położonych w niewielkiej odległości od morza, często bywają mieszkańcy Warszawy, Łodzi, czy Krakowa a nie lokalni mieszkańcy. Tymczasem elektrownia jądrowa daje szansę wielu mieszkańcom regionu, budowa tej inwestycji wraz z infrastrukturą towarzysząca da ogromne możliwości i wiele miejsc pracy, które lokalnej społeczności dadzą poczucie stabilizacji na wiele lat.

Chcemy zapewnić, że mamy ogromną świadomość, iż wobec polityki klimatycznej
i związanej z tym konieczności wycofywania się naszego kraju ze spalania węgla, a także przy niedostatkach energetyki pochodzących ze źródeł odnawialnych, budowa elektrowni jądrowej jest konieczna, i ma wsparcie tu na Pomorzu, tak wśród większości mieszkańców, jak też samorządów.

Reasumując, zwracamy się do Pana, by uwzględniając wolę większości mieszkańców, kontynuować a jeśli to możliwe przyspieszyć prace związane z projektem elektrowni jądrowej na Pomorzu.

Odrzucamy demagogiczne argumenty i zastrzeżenia natury egoistycznej, ze strony mniejszościowej grupy bogatych właścicieli atrakcyjnych nieruchomości, wspieranych przez kilku miejscowych polityków, usiłujących zbić kapitał polityczny na „protestach” dotyczących elektrowni jądrowej. Uważamy, iż projekt budowy Elektrowni Jądrowej powinien być realizowany poza podziałami politycznymi, albowiem służyć ma dobru Państwa Polskiego, regionu Pomorza ale także wielu pokoleniom i lepszej energetycznej przyszłości.

Łączymy wyrazy szacunku;
Marzena Pałka
Prezes Nadmorskiego Stowarzyszenia Rozwoju Energetyki Jądrowej
Wraz z mieszkańcami"

Byłeś świadkiem zdarzenia na terenie powiatu wejherowskiego? Daj nam znać! Podziel się zdjęciami z nami i naszymi Czytelnikami. Prześlij je nam na maila ([email protected] lub [email protected]) lub wyślij w wiadomości prywatnej na naszym fanpejdżu - kliknij w baner poniżej i przejdź na naszego Facebooka:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto