PUCK. Pucczanie mieszkający w willowej części miasta chcą, by wybudowano kolejne przejście dla pieszych przez drogę wojewódzką. Przypomnijmy, że ruchliwa trasa to jedno z najdogodniejszych połączeń z półwyspem, Władysławowem i Trójmiastem. To też jedna z najszybszych dróg w powiecie - bez względu na porę roku.
- I jedno z naszych zmartwień - wzdycha Franciszek Cysewski, mieszkający na ul. Kraszewskiego, czyli nieopodal drogi wojewódzkiej. - Jak w takiej sytuacji bezpiecznie przejść do kościoła, który znajduje się po drugiej stronie ulicy?
Mieszkańcy tej części Pucka teraz mają do dyspozycji dwa rozwiązania. Nadkładają kilkaset metrów drogi - wędrując do najbliższego przejścia na ul. Mickiewicza - lub przechodzą przez ruchliwą trasę w miejscu położnym najbliżej świątyni. Droga jest krótsza, ale bardziej niebezpieczna.
- Młodym spacer z reguły nie przeszkadza, ale pamiętajmy o ludziach starszych. Dlaczego zmuszać ich do pokonywania dodatkowego dystansu? - argumentuje pucczanin. - Przecież wystarczy w tym miejscu stworzyć legalne przejście dla pieszych. To niewielka inwestycja dla samorządu, a dla nas wszystkich duże ułatwienie.
Adam Zażembłowski, burmistrz Pucka, przyznaje mieszkańcom rację - lepszym rozwiązaniem będzie usankcjonowanie dzikiego przejścia.
- Rok temu w listopadzie wysłaliśmy pismo do Zarządu Dróg Wojewódzkich, by pomogli nam znaleźć miejsce na bezpieczne przejście - wyjaśnia burmistrz. - Dziś już trwają prace dokumentacyjne.
Jak się dowiedzieliśmy są trzy możliwości rozwiązania problemu. Pierwsze to kładka nad ulicą, drugie - najdroższe - podziemny tunel. Oba mają małe szanse na realizację. Największe ma trzecie - przejście z tzw. ogranicznikiem ślimakowym, czyli po prostu barierkami ustawionymi w kształcie litery S.
- Jeśli nie pojawią się większe perturbacje do sezonu letniego przejście powinno być gotowe - mówi burmistrz Zażembłowski.
Samorządowcy pracują nad koncepcją finansowania przedsięwzięcia - tak, by zrealizować je z minimalnym udziałem puckich finansów.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?