Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niemiecka szalupa z Helu mimo sztormów ma szansę ocaleć. Chce ją wyciągnąć Mateusz Deling, Tank Hunter z Muzeum w Kłaninie | ZDJĘCIA

Piotr Niemkiewicz
Piotr Niemkiewicz
Co z szalupą, która w styczniu 2022 na helskiej plaży odkrył sztorm? Niszczą ja kolejne wichury i Bałtyk, a pomorski konserwator zabytków szuka chętnych muzeów, które zaopiekują się znaleziskiem. Szanse? Minimalne. Chętny jest natomiast Tank Hunter i jego prywatne Muzeum w Kłaninie.

Spis treści

Licząca ponad 100 lat Szalupa w Helu, którą w styczniu odsłonił sztorm i fale Bałtyku może być częścią dużej historii. Pochodzić ma z niemieckiego okrętu "Nettelbeck", który brał udział w operacji Hannibal - tak twierdzi m.in. Tank Hunter, czyli pasjonat militarnej historii Mateusz Deling. Jego opinii nie podziela ani pomorski konserwator zabytków, ani muzealnicy.

Poszukiwacz i właściciel Muzeum Techniki Militarnej i Historii Pomorza w Kłaninie wskazał kilka charakterystycznych detali, które mają udowodnić jego teorię. To m.in. resztki farby na kadłubie - wewnątrz zielona, którą używano podczas I wojny światowej, na zewnątrz szara - pamiątka po służbie w Kriegsmarine po 1939 roku.

Zastanawiająca jest też bliskość między wrakiem "Nettelbecka" a szalupą - w linii prostej to zaledwie kilkadziesiąt metrów.

Hel: wrak to historyczna szalupa, czy resztki DeZety?

Czy charakterystyczna sylwetka drewnianej łodzi to faktycznie pozostałość po okręcie, który ewakuował ludność zimą 1945 roku, czy może resztki popularnej konstrukcji typu DeZet?

- To wrak szalupy z "Nettelbecka" zwodowanego w 1919 roku - twierdzi stanowczo Mateusz Deling, odrzucając domysły o DeZecie. - I prawdziwy skarb, który odkrył nam sztorm.

Tank Hunter w styczniu 2022 natychmiast zgłosił odkrycie z helskiej plaży pomorskiemu konserwatorowi zabytków. Po kolejnych sztormach pokazał coraz bardziej niszczejące resztki i zaapelował, by ją ratować.

- To jest właściwie ostatni, dramatyczny apel o ratunek! Szalupa wymaga natychmiastowych działań, inaczej zostanie bezpowrotnie zniszczona przez sztorm - komentował Mateusz Deling.

Wrak na plaży w Helu. Co odsłonił sztorm i Bałtyk na helskie...

Gdańsk: kto przejmie wrak z Helu?

W Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Gdańsku sprawę szlupy świetnie znają i, jak zapewnił nas inspektor Stefan Staszewski, od momentu zgłoszenia znaleziska, temat nie został porzucony.

- Na drugi dzień po przyjęciu zgłoszenia przedstawiciel Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków przy udziale pracownika Narodowego Muzeum Morskiego dokonał oględzin obiektu - mówi inspektor Stefan Staszewski. – Dokonano wówczas wstępnych pomiarów obiektu oraz sporządzono dokumentację fotograficzną. W dniu kolejnym kontynuowane były prace dokumentacyjne, wykonano wówczas szczegółową dokumentację fotogrametryczną. Pracownicy Narodowego Muzeum Morskiego sporządzili wstępny raport z przeprowadzonych prac, który trafił do Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

Muzealnicy zajmą się też fotogrametrią, czyli cyfrowym odtworzeniem kształtu znalezionej w Helu szalupy. To nie koniec działań urzędników.

- Kolejny krok, to ustalenie, czy jednostką zainteresowana jest któraś z placówek muzealnych - wyjaśnia inspektor Staszewski. - Zwróciliśmy się w tej sprawie z zapytaniem do kilku placówek i obecnie oczekujemy na odpowiedzi.

Pierwsza już dotarła do Gdańska i jest negatywna. Dwie kolejne prawdopodobnie będą tej samej treści. Dlaczego?

Szalupa z "Nettlelbecka" - wrak nie do ocalenia, czy obiecujący artefakt

Tu kluczowa ma być opinia ekspertów z zakresu archeologii i muzealnictwa. Według nich stan obiektu jest zły i nie nadaje się m.in. do renowacji, czy też ekspozycji. Kłopotem jest też określenie dokładnego pochodzenia wraku.

- Już na etapie wstępnych oględzin, których wyniki zawarto w przedłożonym raporcie, stan obiektu określono jako zły (dotyczy to w szczególności elementów drewnianych) - mówi Stefan Staszewski. - Tym samym nie ma gwarancji, że możliwe jest pomyślne wykonanie prac renowacyjnych.

Sytuacji nie poprawia też fakt, że jak usłyszeliśmy od gdańskich urzędników, to jeden z wielu wraków, które spoczywają na polskim Wybrzeżu. Co dalej?

- W sytuacji, gdy konkretnego obiektu nie da się ocalić, ochronić, wykonywana jest kompletna dokumentacja - tłumaczy inspektor.

Inne zdanie na temat ma Mateusz Deling, który udowadnia, że to nie współczesna jednostka, które produkowano taśmowo, a unikalna szalupa ze zwodowanego w 1919 roku okrętu. Podejrzenia Tank Huntera potwierdza też Aleksander Celarek, ceniony szkutnik z Chałup i ekspert w tej dziedzinie.

- Według mnie, prawie ze stuprocentową pewnością, można powiedzieć, że to jest łódź robocza niemieckiej Marynarki Wojennej - komentuje Aleksander Celarek.

Choć zdaniem szkutnika trudno będzie wskazać, który konkretnie z ok. 10 typów łodzi leży pod Helem, bo te m.in. nie były budowane z drobiazgową dokładnością. Tu pomocne mogą być pomiary jej długości.

Szalupa z "Nettlelbecka" pojedzie do Muzeum w Kłaninie?

Zdaniem Aleksandra Celarka elementu budowy wskazują na to, że to cenne znalezisko, jak na polskie wybrzeże. Karol Wójcik z Muzeum Obrony Wybrzeża w Helu też przyznaje, że z dużym prawdopodobieństwem to szalupa z niemieckiego okrętu.

Mateusz Deling jest zdeterminowany, by historyczne znalezisko ocalało. Tu jednak decydujące zdanie ma konserwator zabytków. I jest zielone światło, o którym Mateusz Deling dowiedział się z e-maila z urzędu konserwatora.

- Przekazaliśmy również informację, że Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków nie wyklucza możliwości wydobycia łodzi przez Muzeum w Kłaninie, jeśli inne placówki nie zadeklarują chęci przyjęcia jej do swoich zbiorów - poinformowął nas w środę inspektor Stefan Staszewski.

Tank Hunter z tej możliwości skorzysta, gdy tylko Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków precyzyjnie określi zasady późniejszego wykorzystania znaleziska.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto