Niezwykła budowla w ukryciu

POŁCHOWO. Kilkadziesiąt lat krył swoje tajemnice niezwykły obiekt w Połchowie. Stojąca przy głównej drodze wiodącej przez wieś budowla - zdawało się drewniana - była praktycznie niewykorzystywana. Ostatnio służyła miejscowym strażakom jako garaż.
- Przechodziliśmy tyle razy obok i nie wiedzieliśmy nawet, że to takie niezwykłe - powiedziała nam wczoraj Maria Skwierawska, mieszkanka Połchowa.
Odkryć tajemnicę pomogła przyroda. Silne wichury doprowadziły do tego, że drewniane elementy zewnętrznej konstrukcji zaczęły odpadać. Zrobiło się niebezpiecznie.
- Żeby zabezpieczyć to miejsce postanowiliśmy rozebrać drewniane ściany i dach, baliśmy się, że coś spadnie na głowę przechodniom - tłumaczy January Lemke, sołtys Połchowa i tutejszy radny. - Zdumiało nas to, co zobaczyliśmy pod drewnianą obudową.
A była to żelbetonowa wieża ciśnień. Potężna, robiąca spore wrażenie w porównaniu z tym, jak przedstawiała się wcześniej niepozorna drewniana budowla. Wiek obiektu wstępnie szacuje się na ok. 100 lat.
To niezwykłe, że w naszej wiosce, gdzie żyje kilkaset osób, stało coś takiego! - dziwi się sołtys.
Mieszkańcy zadają sobie pytanie: co teraz robić?
- Powinniśmy dbać o ten obiekt, może będzie nam w przyszłości służył - twierdzi Mariola Kloka, radna, która prowadzi świetlice wiejską w Połchowie.
Na niedawnym zebraniu nie brakowało głosów, że odsłonięty obiekt szpeci i lepiej to miejsce wykorzystać na coś pożyteczniejszego.
- Nie wolno zniszczyć czegoś, co istniało w tej wsi od stu lat - twierdzi wójt gminy Puck Tadeusz Puszkarczuk. - Z tego ujęcia wodę otrzymywało kiedyś także Sławutowo i Sławutówko.
Na razie sołectwo chce zabezpieczyć wieżę ciśnień. Połchowianie chcą opracować dokumentację budynku. O jego przeznaczeniu zadecydują później.
Na odrestaurowanie stuletniej budowli w Połchowie pieniądze może dać Unia Europejska. Gmina Puck i tutejsze sołectwo rozważają złożenie w tej sprawie wniosku do tzw. Programu Aktywizacji Obszarów Wiejskich. Ze względu na procedury wniosek ten będzie mógł być zgłoszony najwcześniej w kwietniu przyszłego roku.