Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów
3 z 6
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Mowa jest także o tym, aby Puck i Wejherowo nie konkurowały...
fot. Krzysztof Hoffmann

Nikt nie zamierza likwidować puckiego szpitala. Wywiad z Mieczysławem Strukiem | ZDJĘCIA

Statystyki nie kłamią

Mowa jest także o tym, aby Puck i Wejherowo nie konkurowały ze sobą o pacjenta. Jaka przyszłość czeka oddziały z naszego szpitala?MS: Na początku trzeba spojrzeć, jak bardzo słabo są wykorzystane owe oddziały. Zbadaliśmy to w konkretnym dniu. Średnie wykorzystanie łóżek na chirurgii znajduje się poniżej 30%. Na oddziale położniczo-ginekologicznym to ok. 25%, łóżka pediatryczne - 32%. Warto spojrzeć na tego typu sytuacje i naprawdę wyciągać wnioski. Uważamy, że na dobrym poziomie funkcjonuje tutaj oddział internistyczny z obecnością świetnych kardiologów, a więc można go rozbudować np. zwiększyć ilość łóżek. Zależy nam na utrzymaniu chirurgii, zwłaszcza chirurgii jednego dnia, jednocześnie zatrudniając lekarzy, których nie wiem z jakich powodów kiedyś stąd pożegnano. Powrót do szpitala w Pucku grupy wykwalifikowanych chirurgów jest jak najbardziej możliwy. Mało tego, można by tutaj dokonywać skomplikowanych płatnych świadczeń. Ten oddział nie korzystał ze środków unijnych, dzięki temu może dokonywać odpłatnych zabiegów, np. dotyczących leczenia naczyniowego, czy przepuklin. Ponadto wydaje mi się, że można rozszerzyć zakres działalności szpitala poprzez wprowadzenie niektórych elementów rehabilitacji, np. kardiologicznej albo neurologicznej. Tutaj jest możliwość lokowania łóżek z zakresu zakładu opiekuńczo – leczniczego tzw. ZOL-u. Oczywiście w grę wchodzi utrzymanie izby przyjęć z takimi specjalistami, jak chociażby pediatrzy. Zauważmy, że są to funkcje, które obecnie działają na terenie tego szpitala. Pogotowie jest jakby oczywiste – musi zostać. Tu są za duże odległości między np. Helem, Jastarnią, Karwią i szpitalem wejherowskim. Ponadto w sezonie letnim nie wyobrażam sobie Pucka bez pogotowia. Tego typu funkcje w takim szpitalu pozwolą na uratowanie miejsc pracy. Wzrośnie także znaczenie puckiej jednostki na mapie świadczeniodawców w powiecie puckim. Ten katalog nie jest zamknięty. W naszych jednostkach, czy trójmiejskich, czy właśnie w Wejherowie często poszerzamy zakres usług. A więc sprawa jest absolutnie otwarta. Jeśli będą takie potrzeby i będzie możliwość zabezpieczenia NFZ środkami takich świadczeń, to wydaje mi się, że zawsze możemy wykazywać pełną otwartość. A porodówka?MS: Mniejszą rację bytu ma tutaj ginekologia i położnictwo, tego nie ukrywam. Statystyki nie kłamią. Jeśli na oddziale ginekologiczno-położniczym rodzi się mniej niż dwoje dzieci dziennie, – rodzi się pytanie o sens utrzymania oddziału, skoro w odległości 30 km znajduje się pełnoprofilowy szpital specjalistyczny w Wejherowie z ginekologią, położnictwem i opieką nad noworodkiem. Zapewniam jednak, że w Pucku będzie dostępny ginekolog i położnik dla pacjentek z terenu powiatu puckiego.

Zobacz również

Przyjechał do Straży Granicznej po znajomego, a sam trafił do aresztu

Przyjechał do Straży Granicznej po znajomego, a sam trafił do aresztu

Żużlowy Puchar Prezydenta Krakowa w mocnej obsadzie. Bilety kupisz już w kasie

Żużlowy Puchar Prezydenta Krakowa w mocnej obsadzie. Bilety kupisz już w kasie

Polecamy

Ciasto jajko sadzone. Spektakularnie wyglądające ciasto na Wielkanoc

Ciasto jajko sadzone. Spektakularnie wyglądające ciasto na Wielkanoc

Jak zarabiać na YouTube Shorts? Wyjaśniamy, w jaki sposób zacząć publikować

Jak zarabiać na YouTube Shorts? Wyjaśniamy, w jaki sposób zacząć publikować

Rozszczelnienie instalacji gazowej w miejscowości Dębogórze. Jedna osoba nie żyje

Rozszczelnienie instalacji gazowej w miejscowości Dębogórze. Jedna osoba nie żyje