Norda Karwia - Zatoka 95 Puck 1:3 (1:1). Na drugiej rundzie zakończyła się pucharowa przygoda drużyny z Karwi. Piłkarze na co dzień grający w B-klasie okazali się godnym przeciwnikiem dla stawianej w roli faworyta Zatoce, która na boisko wyszła w dość okrojonym składzie.
ZOBACZ TEŻ:
- W pierwszej jedenastce zagrało tylko trzech zawodników ze składu, który przywiózł z Sopotu trzy punkty - mówi Bartosz Kollek, kierownik Zatoki. - Daliśmy pograć piłkarzom, którzy na co dzień mają mniej okazji do gry.
Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Norda Karwia co rusz nacierała na bramkę strzeżoną przez Mateusza Barrę. Po jednej z tych akcji udaje im się strzelić bramkę. Gospodarze poważnie podeszli do spotkania i z wielkim zaangażowaniem prowadzili grę. Zatoka, która w A-klasie jeszcze nie przegrała meczu musiała się nieźle napocić, aby sforsować linię defensywną rywala. Gola dla gości strzela Michał Wychert.
W drugiej połowie na placu gry pojawił się Jarosław Nikrandt, któremu udaje się pokonać popularnego "Gumisia", bramkarza Nordy. Trzecią bramkę dla gości zdobywa młody napastnik Jakub Kolek.
Norda Karwia mecz kończyła w dziesiątkę.
- Mimo osłabienia, piłkarze z Karwi zagrała naprawdę niezłe zawody - chwalą w Zatoce.
Norda Karwia - Zatoka 95 Puck 1:3
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?