autor: turpolska pl
Nordowe Morsy podjęły próbę bicia rekordu Guinnessa. Areną walki była najpierw tonąca w deszczu plaża Władysławowo, a potem zimne wody Bałtyku. Ale ani jedno, ani drugie nie przeszkadzało pasjonatom, by zanurzyć się na trzy minuty w chłodnym morzu.
- Trochę gości przybyło na plażę nam kibicować, może czas na Was, zapraszamy :) - zachęca Andrzej Sipajło z Nordowych Morsów.
ZOBACZ TEŻ:
Najzimniej, jak przyznawały morsy, było tym, którzy w wietrzną niedzielę stali na brzegu. A wśród gości nie zabrakło burmistrza Romana Kużla. Czy samorządowca z Władysławowa też zobaczymy w chłodnych wodach jesiennego lub zimowego Bałtyku?
- Byłem, widziałem, podziwiam i gratuluję wszystkim morsom odwagi, ale jednak to nie rozrywka dla mnie - komentuje dla Dziennika Bałtyckiego burmistrz Roman Kużel.
Nordowe Morsy mogą z pełną odpowiedzialnością mówić, że ich próba bicia światowego rekordu była szczególnie... słodka. A to za sprawą Pracowni Cukierniczej Miód Malina, która na morską kąpiel przygotowała tort - oczywiście w klubowych barwach Nordowych Morsów i ze słynnym guinnessowskim logiem.
Ciast, także tych upieczonych przez pozostałych uczestników było więcej. A kto chciał się rozgrzać treściwym posiłkiem, też nie mógł narzekać. Pyszny żurek był w stanie rozpalić wszystkich!
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?