Pątnicy podczas marszu uczestniczyli w konferencjach wygłaszanych przez kapłanów uczestniczących w pielgrzymce z Helu do Częstochowy. W pierwszej była mowa o konieczności obrony wiary. W kolejnej pielgrzymi usłyszeli o istnieniu i działaniu aniołów.
Zobacz, jak pielgrzymka wystartowała z Helu
Wierni przyznają, że do Częstochowy idą z osobistymi intencjami.
- Mam za co dziękować Bogu - przyznaje pątniczka z Radoszewa.
Andrzej Różek z Leśniewa mówi, że w pierwszy dzień szło się bardzo dobrze.
- Pogoda była sprzyjająca - mówi Różek. - Nie dokuczało nam słońce. Muszę przyznać, że Kaszubska Pielgrzymka idzie szybszym tempie, niż nasze do Swarzewa.
Niektórzy z maszerujących nie ustrzegli się kontuzji. Idąca w grupie pielęgniarka Hanna Kocybała miała pełne ręce roboty.
W Chmielnie będa zażywać tabakę
Na koniec pierwszego etapu pielgrzymka z Helu spotkała się z arcybiskupem Tadeuszem Gocłowskim, który podkreślał przywiązanie Kaszubów do wiary. Podczas mszy diakon Tomasz Dopke odczytał słowa ewangelii w języku kaszubskim.
Po mszy mieszkańcy Swarzewa zaprosili pątników do domów na nocleg.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?