Straż Graniczna we Władysławowie znów udaremniła wyjście w morze pijanemu szyprowi na łotewskim kutrze.
- Mężczyzna miał blisko 1,5 promila alkoholu - realcjonuje por. SG Andrzej Juźwiak, rzecznik prasowy Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku. - W piątek ten sam kuter nie dostał zezwolenia na opuszczenie portu, bo prawie cała załoga była nietrzeźwa.
Pijany szyper z Łotwy - Straż Graniczna z Władysławowa po raz pierwszy zatrzymuje pijaną załogę kutra
Strażnicy graniczni w trakcie odprawy pięcioosobowej załogi wyczuli od szypra zapach alkoholu. Jak wykazało urządzenie pomiarowe, 58-latek miał prawie 1,5 promila alkoholu.
- Dokładnie tyle samo, co 9 maja, gdy załoga tego kutra, poza mechanikiem pokładowym, była nietrzeźwa - przypomina rzecznik MOSG Gdańsk.
Drugi szyper miał wtedy przeszło 2 promile, dwaj pozostali załoganci od 0,5 do ponad 2 promili alkoholu.
Tym razem cała załoga, poza szyprem, była trzeźwa. Jednostce znów nie zezwolono na wyjście w morze.
- O sytuacji powiadomiono Kapitanat Portu we Władysławowie - informuje Straż Graniczna
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?