Archeologiczny piknik w Pucku ruszył już w piątek, 2 lipca 2021.
- W ten weekend chcieliśmy opowiedzieć o wczesnośredniowiecznym, zatopionym porcie w Pucku - mówi burmistrz Pucka, Hanna Pruchniewska. - Stało się to możliwe dzięki współpracy z Narodowym Muzeum Morskim w Gdańsku, z którego przybyli do nas eksperci, oraz dzięki temu, że mogliśmy spotkać się podczas tego pikniku z osobami, które odkrywały to miejsce.
W trakcie archeo-przygody w Pucku można było wziąć udział w interesujących prelekcjach, które odbywały się w budynku obok bosmanatu portu rybackiego.
Właśnie tam, w piątek, 2 lipca 2021, Elżbieta Lewandowska opowiedziała "Jak Małe Morze zdradziło swoją tajemnicę", a Wiesław Stępień zdradził szczegóły odkrycia zatopionego, wczesnośredniowiecznego portu "Puck odkrywa Puck".
W sobotę, 3 lipca, Danuta Król z Parku Kulturowego - Osady Łowców Fok w Rzucewie zagłębiła słuchaczy w archeologiczne atrakcje nad Zatoką Pucką, a Iwona Pomian opowiedziała o średniowiecznym porcie w Pucku z punktu widzenia badań Narodowego Muzeum Morskiego.
Prelekcje zakończyły się w niedzielę, 4 lipca, kiedy to Irena Jagielska wytłumaczyła jak trudna jest konserwacja wczesnośredniowiecznych łodzi z Zatoki Puckiej, a Iwona Pomian dopowiedziała o szczegółach związanych z badaniami prowadzonymi przez Narodowe Muzeum Morskie.
- Zachęcamy również do odwiedzenia wystawy w porcie rybackim „Z wodą połączeni – zatopiony wczesnośredniowieczny port w Pucku. Zobacz artefakty i zanurz się w 3D" - informują w Urzędzie Miasta w Pucku. - Od 1 lipca 2021 r. wystawa czynna od wtorku do niedzieli w godzinach 12.00 - 19.00.
W porcie rybackim na trzy dni zagościły stanowiska, przy których można było wziąć udział w bezpłatnych warsztatach związanych z ginącymi zawodami (tkackim, bursztynniczym, garncarskim, powroźniczym, rzeźbiarskim i wyplatania sieci rybackich).
Rejsy „Szuwarkiem” do podwodnego stanowiska archeologicznego na Zatoce Puckiej odbywały się co godzinę i cieszyły się ogromną popularnością - bilety rozeszły się szybciutko jak gorące bułeczki.
Jeśli ktoś chętny się nie załapał na wycieczkę Szuwarkiem w pierwszy weekend lipca, ma cały czas taką możliwość, gdyż rejsy te odbywają się regularnie do końca sierpnia 2021.
W trakcie archeo-pikniku wielką frajdą było także tworzenie łodzi (dłubanki), do której każdy chętny mógł dołożyć swoje "dłubnięcie". W niedzielne popołudnie pucka dłubanka miała swoje wodowanie.
- Dłubanka miała zaktywizować i pokazać, jak wyglądały czółna, które znaleziono w wodach Zatoki Puckiej oraz ile sił trzeba włożyć, żeby taką łódź stworzyć - mówi Hanna Pruchniewska. - Żeby zbudować dłubankę, która będzie się utrzymywała na wodzie, trzeba trzymać się pewnych zasad. W zeszłym roku pracownicy Urzędu Miasta i kilkoro pracowników PGK Sp. z o.o. stworzyło taką dłubankę na warsztatach na Mazurach, obecnie znajduje się ona przy bosmanacie portu rybackiego, gdzie każdy może ją zobaczyć.
To jednak nie wszystkie weekendowe atrakcje zaserwowane mieszkańcom Pucka i jego gościom. Dodatkowo sporo działo się także na Zielonej Plaży w Pucku, gdzie fani szantów mogli posłuchać koncertu zespołów Atlantyda oraz Przypadkowa Formacja Turystyczna.
Dzieci z kolei, zamiast korzystania z prelekcji związanych z historią i badaniami naukowymi, mogły dowiedzieć się o puckim porcie z występu Teatru Gargulec, który specjalnie przygotował spektakl pt. „Co robot znalazł w puckim porcie".
Chcesz też podzielić się swoimi fotkami z powiatu puckiego z nami i naszymi Czytelnikami? Prześlij je nam na maila ([email protected]) lub wyślij w wiadomości prywatnej na naszym fanpejdżu - kliknij w baner poniżej i przejdź na naszego Facebooka:
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
