Kilkadziesiąt zarzutów łamania prawa pracy przedstawiła szefostwu Przedsiębiorstwa Robót Czerpalnych i Podwodnych w Gdańsku Państwowa Inspekcja Pracy. Postępowanie wyjaśniające w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.
Według PIP, w firmie nie są realizowane zalecenia dotyczące terminowej wypłaty należności ze stosunku pracy. Inspektorzy stwierdzili, iż znaczna część pracowników miała niewykorzystane urlopy za rok 2006, 2005 i 2004. Największe zaległości urlopowe mają członkowie załóg pływających.
Kontrola wykazała też nieścisłości w Zakładowym Funduszu Świadczeń Socjalnych za okres 2004-2007. Pracodawca w tym czasie prowadził kilka odrębnych rachunków funduszu. Środki pieniężne były przelewane z rachunku funduszu na inne cele niż socjalne, np. były przeksięgowane na rachunek podstawowy pracodawcy. Opóźnienia dotyczyły także przekazywania na konta ZUS i związków zawodowych pobranych od pracowników składek. Według zeznań pracowników, pracodawca wydawał im też alkohol w paczkach okolicznościowych. To nie jedyne problemy gdańskiej firmy.
W Sądzie Okręgowym w Gdańsku trwa proces przeciwko szefom PRCiP. Oskarżony został m.in. większościowy udziałowiec przedsiębiorstwa, Ryszard J. Sąd bada, czy przy prywatyzacji firmy nie doszło do nieprawidłowości, a w następnych latach działania na szkodę spółki. Od wielu lat także między właścicielem PRCiP a Skarbem Państwa toczy się spór o spłatę należności za udziały w spółce nabyte w wyniku prywatyzacji. Z raportu Ministerstwa Skarbu wynika, że największym wśród dłużników jest Ryszard J. Kwota, jaką był winien z tytułu prywatyzacji pośredniej PRCiP, wynosiła na koniec czerwca 2007 roku ponad 21,5 mln złotych.
Resort skarbu chce odzyskać dług. W 2003 r. uzyskał nakaz zapłaty. Gdańska delegatura MSP skierowała do komornika wniosek o wszczęcie postępowania egzekucyjnego. Prawomocny wyrok na korzyść Skarbu Państwa wydał także Sąd Okręgowy w Warszawie. Do egzekucji delegatura wskazała między innymi udziały w PRCiP należące do Ryszarda J. i wynagrodzenie z tytułu pełnienia funkcji członka zarządu w firmie. Na wniosek komornika wystąpiła do sądu z wnioskiem o nakazanie sprzedaży udziałów w PRCiP. Sprawa znajduje się obecnie w Sądzie Rejonowym w Gdańsku. Z informacji uzyskanych z resortu skarbu wynika, że ministerstwo domaga się spłaty ponad 21,6 mln zł, w tym 14,3 mln zł to raty kapitałowe.
Ryszard J. kwestionuje wysokość zadłużenia i kwotę, którą rości sobie ministerstwo. W sądzie toczy się już jedna sprawa wniesiona przez resort, o spłatę kolejnej raty zadłużenia.
Jak się dowiedzieliśmy, Ryszard J. zamierza wnieść do sądu sprawę przeciwko Skarbowi Państwa. Kwota, o którą chce się sądzić, jest zbliżona do tej, którą rości sobie resort, czyli ok. 20 mln zł. Ryszard J. uważa, że został pokrzywdzony, ponieważ wycena firmy była zawyżona w stosunku do rzeczywistej jej wartości.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?