4 z 5
Poprzednie
Następne
Plusów życia w mieście Puck jest wiele, ale są też minusy. Nasi Czytelnicy wskazali te najbardziej irytujące. Zgadniecie, które?
Publiczne celebracje alkoholowe
- Spotkania edukacyjne z nauką łaciny podworkowej - napisała w komentarzu Krystyna Szygula-Dettlaff. - Niestety tak, a pod naszym domem to już codzienność - doprecyzowała Marlena Konkel. - Pomimo wzywania straży miejskiej czy policji celebracje alkoholowe trwają w najlepsze. Nawet z własnej posesji trzeba wychodzić bramą boczną, żeby nie zostać zaczepionym o 5 zł przez miłych Panów. Szkoda tylko, że na to wszystko patrzą dzieci - idealny przykład dla małych obywateli.