Pogranicznicy z Władysławowa z kolegami z Kalisza zlikwidowali produkcję nielegalnych papierosów. Mają ponad milion papierosów | ZDJĘCIA

Pogranicznicy z Władysławowa z kolegami z Kalisza zlikwidowali produkcję nielegalnych papierosów:

wideo: MOSG

Akcję likwidacji nielegalnej fabryki papierosów w powiecie pleszewskim (województwo wielkopolskie) w czwartek 14 listopada przeprowadzili funkcjonariusze Straży Granicznej z Władysławowa i Kalisza przy wsparciu Wydziału Zabezpieczenia Działań Morskiego Oddziału Straży Granicznej.
- W działaniach brali też udział przedstawiciele firmy tytoniowej, której marką znakowane były wyroby z nielegalnej fabryki - informuje kmdr ppor. SG Andrzej Juźwiak, rzecznik prasowy Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.

W jednej z nieruchomości funkcjonariusze SG zastali przy produkcji papierosów trzech mężczyzn w wieku 29, 47 i 53 lat. Jak się okazało, wszyscy byli obywatelami Białorusi.

Pogranicznicy z Władysławowa i Kalisza zabezpieczyli około dwóch ton krajanki tytoniowej i trzysta kartonów, w których łącznie było milion dwieście tysięcy papierosów. SG zajęła też maszyny do wytwarzania papierosów - wśród nich kompresory, agregaty prądotwórcze - oraz komponenty do produkcji.

Wartość towarów i urządzeń oszacowano na niebagatelną sumę - prawie 3 mln zł.
- Z ustaleń wynika, że maszyny mogły wyrabiać 3 tysiące papierosów na minutę - informuje kmdr ppor. SG Andrzej Juźwiak.

Dlaczego SG Władysławowo brała udział w likwidacji nielegalnej fabryki w Wielkopolsce? Znad morza, z powiatu puckiego, gdzie pogranicznicy z MOSG mają swoją placówkę, do Poznania jest blisko 400 kilometrów.
- To właśnie mundurowi z Władysławowa wpadli na trop Białorusinów produkujących nielegalne papierosy - wyjaśnia rzecznik Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.

Na wniosek prokuratury Sąd Rejonowy w Pleszewie zastosował wobec trzech cudzoziemców tymczasowy areszt. Dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzą funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej we Władysławowie