Policja Puck. Odwiedziny podopiecznych policyjnej fundacji

Niecodzienne wydarzenie miało miejsce w Komendzie Powiatowej Policji w Pucku.
- Po raz pierwszy i zapewne nie ostatni w puckiej komendzie zawitali podopieczni Fundacji Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Policjantach - relacjonuje aspirant sztabowy Łukasz Dettlaff.

Czytaj też: policja nad morzem ma pełne ręce pracy

Wizyta rozpoczęła się spotkaniem w świetlicy, gdzie komendant powiatowy mł.insp. Piotr Bolin uroczyście przywitał gości.
- Następnym punktem programu był pokaz umiejętności psów służbowych - relacjonuje rzecznik policji w Pucku.

Funckjonariusz przewodnik omówił, w jaki sposób pracuje pies do wyszukiwania środków odurzających, a następnie zaprezentował umiejętności swojego czworonoga.
Pies patrolowo - tropiący zaprezentował elementy posłuszeństwa i obrony przed atakiem.
- Nie lada gratką była okazja odbicia na pamiątkę własnych linii papilarnych - słyszymy od funkcjonariuszy policji Puck. - Do tego policjanci przygotowali specjalne certyfikaty tożsamości.

Najciekawszym punktem wizyty okazały się policyjne quady i możliwość przejażdżki po placu komendy. Z tej atrakcji skorzystali także dorośli.
Na koniec wszyscy ustawili się do pamiątkowego zdjęcia.

Fundacja działa przy Komendzie Głównej Policji, powołana została w 1997 roku przez ówczesnego Komendanta Głównego Policji. Jej podstawowym celem jest pomoc materialna rodzinom osieroconym przez policjantów, którzy poświęcili życie w czasie służby. Podopieczni fundacji tego lata wypoczywali właśnie w Pucku. Nadarzyła się, więc okazja do urozmaicenia dzieciom i młodzieży pobytu nad morzem i zaprezentowania puckiej komendy i sprzętu, jakim dysponuje.