Policjanci z Pucka kontra poszukiwani. 22-latek ukrywał się w mieszkaniu, ale namierzyli go dwaj mundurowi po służbie

We wtorek wieczorem dzielnicowi z puckiej komendy - mł.asp. Aleksander Boczyński oraz st.asp. Michał Rost - w czasie wolnym od służby zdobyli informację, że poszukiwany 22-letni mężczyzna może przebywać w jednym z mieszkań na terenie Pucka.

- Funkcjonariusze zrezygnowali z osobistych planów i pojechali pod wskazany adres - mówi mł. asp. Łukasz Brzeziński, oficer prasowy KPP w Pucku. - Mundurowi podejrzewali, że poszukiwany może próbować uciec, w związku z czym powiadomiono dyżurnego jednostki Policji, który na miejsce wysłał patrol, który zabezpieczył ewentualną drogę ucieczki.

Ukrywający się przed wymiarem sprawiedliwości 22-latek był mocno zaskoczony niespodziewaną wizytą puckich policjantów. I próbował stawiać opór, więc doszło do szarpaniny.

- Zdecydowane czynności policjantów pozwoliły na szybkie obezwładnienie i zatrzymanie poszukiwanego mężczyzny i osadzenie w policyjnym areszcie - mówi rzecznik. - Po wykonaniu czynności funkcjonariusze z wydziału konwojowo-ochronnego przewieźli go do aresztu śledczego celem odbycia zasądzonej kary pozbawienia wolności.

Pucczanin, decyzją sądu, miał odbyć karę ponad 6 miesięcy pozbawienia wolności

Mł.asp. Aleksander Boczyński oraz st.asp. Michał Rost są dzielnicowym Komendy Powiatowej Policji w Pucku. Policyjny mundur noszą już od blisko 15 lat.

- Swoją postawą, pokazują, że policjantem jest się 24 godziny na dobę - podkreśła rzecznik komendanta powiatowego policji w Pucku. - To już kolejny raz, kiedy zareagowali w czasie wolnym od służby. Miesiąc temu również będąc na wolnym, zatrzymali poszukiwaną osobę.