Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policyjny pościg w Rewie. Sierż. Adrian Muza, mundurowy po służbie gonił pijanego kierowcę BMW

MO
Policjant z Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Pucku sierż. Adrian Muza
Policjant z Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Pucku sierż. Adrian Muza Łukasz Brzeziński/KPP Puck
Głupota i pech 36-letniego kierowcy z Gdyni, który w Rewie jeździł na podwójnym gazie. Głupota - bo pijany spowodował stłuczkę; pech - bo trafił na sierż. Adriana Muzę, który już po służbie odwiedził Rewę, zauważył zdarzenie i ruszył w pościg.Nadmorska kronika Policyjna.

Do zdarzenia doszło ok. godz. 16 w sobotę w Rewie (gmina Kosakowo), gdy po turystycznej wiosce spacerował sierż. Adrian Muza - policjant z Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Pucku, który był już po służbie. Mundurowy widział jak ulicą przejeżdża Opel, uderza w zaparkowane BMW, a kierowca ucieka z miejsca stłuczki.
- Policjant bez chwili zastanowienia od razu zareagował ruszając za samochodem - relacjonuje sierż. szt. Łukasz Brzeziński, rzecznik prasowy KPP Puck. - Po kilkuset metrach dogonił osobówkę, która skręciła w ślepą uliczkę.

NADMORSKA KRONIKA POLICYJNA:

Funkcjonariusz zatrzymał samochód, podbiegł do kierowcy i wydobył go z pojazdu. Jak informują mundurowi, wszystko wskazywało na to, że kierujący był nietrzeźwy. Chwilę później sierżant Adrian Muza zadzwonił po kolegów, by ci na miejsce przysłali patrol.
- Badanie trzeźwości przeprowadzone przez mundurowych potwierdziło, że 36-letni mieszkaniec Gdyni jest nietrzeźwy - relacjonuje rzecznik puckiej policji. - Miał 2,3 promila alkoholu w organizmie.

Ale to nie koniec problemów nierozsądnego kierowcy. W trakcie legitymowania i sprawdzania okazało się, że 36-latek nie posiada uprawnień do kierowania oraz wymaganych dokumentów.
- Policjanci zabezpieczyli samochód na strzeżonym parkingu - podsumowuje Łukasz Brzeziński.

W KPP Puck podkreślają sprawność podkomendnego, który był już po pracy.
- Zdecydowana postawa i szybkie działanie policjanta z Pucka pozwoliło na uniknięcie tragedii na drodze - mówi Łukasz Brzeziński.

Śledczy przesłuchali 36-latka i przedstawili mu zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwości. Za to grozi mu kara pozbawienia wolności do dwóch lat oraz utrata prawa jazdy.


Pomorski ZOOM: wypadki z pierwszego półrocza 2017:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto