Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomorscy i warmińsko-mazurscy posłowie walczą o drogi S7 i S6

Tomasz Chudzyński
Posłowie walczą o budowę inwestycji, które znalazły się na liście rezerwowej
Posłowie walczą o budowę inwestycji, które znalazły się na liście rezerwowej Anna Arent- Mendyk
W Elblągu odbyło się ponadpartyjne spotkanie w sprawie S7 i S6 . Posłowie sprzeciwiają się przesunięciu na listę rezerwową odcinków S7 i S6. Według nich wstrzymanie inwestycji zagrozi kasie powiatów

Warmińsko-mazurscy i pomorscy posłowie sprzeciwiają się projektowanemu przez Ministerstwo Infrastruktury przesunięciu na listę rezerwową odcinków S7, S6 i S16. Efektem wspólnego spotkania parlamentarzystów z obu regionów, które odbyło się w Elblągu, ma być wystąpienie poselskie, dezyderaty skierowane do rządu.

Budowa S7 możliwa za dwa lata?

Posłowie chcą się również spotkać z ministrem infrastruktury Cezarym Grabarczykiem.

- To było bardzo dobre spotkanie - mówi Agnieszka Pomaska, posłanka PO z Trójmiasta. - Ustaliliśmy, że bez względu na przynależność partyjną i różnice w poglądach, w sprawie przywrócenia do głównej listy inwestycji drogowych na najbliższe lata S7, S6 i S16 mówimy jednym głosem.

Walczą o budowę dróg na Pomorzu

- Budowa dróg ma znaczenie ponadpartyjne, dotyczy przyszłości naszych regionów, dlatego będziemy interweniować wspólnie - dodaje Witold Gintowt-Dziewałtowski, elbląski poseł SLD. - M.in. S7 łączyć ma północ kraju ze stolicą. To również trasa mająca znaczenie dla rozwoju turystyki w regionie Warmii i Mazur i wschodniej części Pomorza. Rozumiem, że sytuacja finansów naszego kraju jest zła, lecz oszczędzanie na budowie tak istotnych dróg jest błędem. Powinno się ograniczać inne wydatki.

Przypomnijmy, konieczność ograniczenia w planie budowy dróg w najbliższych czterech latach Ministerstwo Infrastruktury ogłosiło pod koniec grudnia zeszłego roku. Z projektowanego pierwotnie planu Budowy Dróg Krajowych i Autostrad na lata 2011-2015 zniknęło 45 inwestycji drogowych w całym kraju, co wzbudziło protesty lokalnych samorządowców. Wzburzenie miały nieco ostudzić zorganizowane w ubiegłym tygodniu przez Ministerstwo Infrastruktury konsultacje społeczne dotyczące programu. Uczestniczyli w nich także pomorscy samorządowcy.

Jednak sprawa trasy S7 może spowodować również kłopoty w kasie lokalnych samorządów. Między innymi możliwym odsunięciem w czasie pomorskiej części inwestycji S7 zaniepokojony jest starosta powiatu nowodworskiego Zbigniew Piórkowski (projektowany odcinek drogi ekspresowej przebiegać ma w znacznej części przez Żuławy i powiat nowodworski).

- W projekcie budżetu na ten rok zawarliśmy pieniądze, które mieliśmy uzyskać ze sprzedaży gruntów pod budowę S7 - mówi Piórkowski. - To blisko milion złotych. Inwestor S7, czyli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad informowała nas już wcześniej o terminie wykupu naszych terenów. Chodzi m.in. o działki powiatu znajdujące się w obrębie skrzyżowań projektowanej trasy S7 z drogami powiatowymi. Przesunięcie budowy S7 może spowodować brak zaplanowanych dochodów, co z kolei może pokrzyżować część planów w inwestycje drogowe w naszym powiecie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto