Pomysły na weekend w Pucku i powiecie puckim. Co robić, gdzie się wybrać? [28-30.05.2021]
Nowy hit dla turystów. Wieża w Osłoninie
Stoi zaledwie pół roku, a już skutecznie podbiła serca miłośników podglądania przyrody oglądania okolicy z góry. Wieża widokowa w Osłoninie to nowy hit turystyczny w powiecie puckim. Choć bardzo dobrze schowany.
Wydawałoby się, że ciężko schować przed wścibskim i wszystkowidzącym turystycznym okiem 10-metrową wieżę. Zwłaszcza nad Zatoką Pucką, gdzie o góry raczej trudno. Ale pod tym względem Fundacja Rozwoju Uniwersytetu Gdańskiego wraz z Ogólnopolskim Towarzystwem Ochrony Ptaków ze swojego zadania wywiązały się celująco. Stojąca na lekkim wzniesieniu metalowo - drewniana wieża została tak zmyślnie wkomponowana w drzewa, że ciężko ją zauważyć od strony jedynej drogi dojazdowej na teren rezerwatu Beka.
Jak trafić na wieżę? Z Trójmiasta jedziemy przez Kosakowo w kierunku Pucka, przed górką w Mrzezinie skręcamy w prawo w ulicę Morską - asfaltowa nawierzchnia wkrótce zmieni się w piaszczystą, szutrową. Po kilku kilometrach trafimy na drewniane słupy połączone dość grubą liną, za którą czerwona tablica obwieści nam, że dotarliśmy na teren, na którym leży “Rezerwat Przyrody Beka”. Dalej już tylko na piechotę - ale spokojnie, to nie będzie marszruta życia, bo spacerek będzie najwyżej kilkuminutowy.
Na wieżę możemy wdrapać się o dowolnej porze. Tu uwaga, bo metalowa konstrukcja udźwignie góra 10 osób - na tyle zezwalają jej budowniczowie. Ale jeśli trzeba będzie odczekać na swoją kolejkę, to naprawdę warto.
Przy dobrej pogodzie (zdecydowanie przyda się lornetka lub podobny sprzęt) będzie można podglądać dzikie ptasie życie oraz świetną panoramę podmokłych łąk, Zatoki Puckiej, czy nawet rewskiego szperka.
Wszystko za darmo i do tego z bonusem… dla odważnych. Osłonińska wieża to solidna konstrukcja, jednak podczas wspinaczki na widokową platformę czuć jak chybocze się, a stopnie delikatnie uciekają spod stóp. Na szczycie też mamy zapewnione kiwanie, zwłaszcza jak podejdziemy do barierek - ale szybko o tym zapomnimy, gdy skoncentrujemy się na widokach.