Wszystko się zaczęło od pomysłu naszej Czytelniczki z Władysławowa, Hanny Golli. Po wiosennej powodzi zdecydowała się ona przyjąć na wakacyjny pobyt dzieci z terenów dotkniętych żywiołem. I zwróciła się o pomoc do puckiej redakcji "Dziennika Bałtyckiego".
Nagłośniliśmy sprawę i przy ogromnym wsparciu wielu naszych Czytelników udało się doprowadzić do wizyty nad morzem 40-osobowej grupy uczniów z podwrocławskiego Jelcza-Laskowic.
Dzieciom bardzo się we Władysławowie i Chłapowie podobało.
- Tak pokochałam te dzieciaki, że zapragnęłam ponownie się z nimi spotkać - przyznaje pani Hania.
Okazja jest wyjątkowa, bo nasi wspaniali Czytelnicy nie przestawali okazywać wielkiego serca i dalej chcieli wspierać dzieci, które gościły w lipcu nad morzem. Mieszkańcy powiatu puckiego, ale i turyści, zostawiali w domu państwa Gollów lub w naszej redakcji paczki i dary dla małych powodzian. Mamy więc mnóstwo plecaków, zeszytów, przyborów szkolnych i innych rzeczy, które dzieciom na pewno się przydadzą.
Razem z państwem Gollami dary od czytelników "Dziennika Bałtyckiego" przekażemy w środę na uroczystym rozpoczęciu roku szkolnego w tamtejszej podstawówce.
- Dobrze, że jedziemy dwoma samochodami, bo w jednym na pewno wszystkie rzeczy dla naszych dzieciaków by się nie pomieściły - cieszy się Hanna Golla.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?