Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat pucki. Po wybuchu gazu na dworcu autobusowym strażacy będą sprawdzać instalacje

(PEN)
R.Kościelniak
Strażacy zapowiadają wzmożone kontrole wszelkich instalacji gazowych znajdujących się w powiecie puckim. To pokłosie głośnej wtorkowej eksplozji w budce gastronomicznej znajdującej się na dworcu autobusowym w Pucku.

Wybuch butli z gazem w pustym dworcowym barze, choć niezwykle groźny, nie pociągnął za sobą ofiar w ludziach. Zdarzenie było dość niebezpieczne, bo do eksplozji doszło przy jednym z najbardziej ruchliwych miejsc na dworcu - poczekalni i stanowisku dla wsiadających. O wielkim szczęściu mogą mówić też pasażerowie i kierowca autobusu, który kilka chwil wcześniej odjechał spod dworcowego baru.
Policjanci i strażacy ustalają teraz przyczyny eksplozji, ale już wiadomo, że pożarnicy z większą uwagą przyglądać się będą wszelkim instalacjom gazowym, które znajdują się na terenie nadmorskiego powiatu.

Na przystanku autobusowym eksplodowała butla z gazem

Tych jest niemało, bo w nadmorskim rejonie gaz jest dość popularnym - bo czystym - źródłem energii.
Pod lupą znajdą się nie tylko małe jadłodajnie, ale także ośrodki wczasowe, firmy, prywatne domy...
- To nie będzie specjalna akcja ukierunkowana wyłącznie na gaz - zastrzega kapitan Andrzej Żalikowski, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pucku. - Codziennych obowiązków mamy tyle, że nie możemy się skupić wyłącznie na jednym, wybranym zagadnieniu.

Strażacy jednak nie mają co liczyć na dodatkowe etatowe wzmocnienia, z których mogliby skorzystać podczas kontrolnych akcji. A wiadomo, że pracy nie będzie im na pewno brakowało.
- Zimą, zwłaszcza gdy gwałtownie spadły temperatury, wzrosła ilość małych, przenośnych piecyków, które zasilane są gazem z butli - przypomina kapitan Żalikowski. - A to też może być potencjalne źródło zagrożenia, bo ludzie masowo dogrzewają swoje pomieszczenia, a nie zawsze przy tym pamiętają o zachowaniu podstawowych zasad bezpieczeństwa.
Dlatego strażacy zalecają, by sprzęt oraz gaz w butlach kupować tylko u sprawdzonych dostawców. A montaż domowych instalacji grzewczych zlecać wyłącznie fachowcom.
- Warto wcześniej poprosić rzemieślnika o pokazanie stosownych uprawnień - akcentują strażacy.
Przepisy obligują też do tego, by przynajmniej raz w roku sprawdzić szczelność instalacji gazowej i czystość przewodów wentylacyjnych.

Na pewno nie będzie specjalnej akcji informacyjnej - np. ulotek kolportowanych wśród mieszkańców.
- Lepiej ten czas przeznaczyć na konkretne działania - podkreślają w Pucku. - Bo dotarcie do dużej liczby ludzi, którzy korzystają np. z gazowych dogrzewaczy, jest prawie niemożliwe.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto