Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat pucki. Straszą wiatrem i morzem

Krzysztof Miśdzioł
- Funkcjonujący reaktor wytwarza promieniowanie. Zagrożenie jest w promieniu 50 km. Nie ma więc znaczenia, czy reaktor zostanie zbudowany w Żarnowcu czy Lubiatowie - dla mieszkańców gminy Choczewo i sporej części powiatu puckiego to takie same zagrożenie - uważa Tadeusz Pastusiak z Komitetu Obywatelskiego "Nie dla Atomu" w Lubiatowie
- Funkcjonujący reaktor wytwarza promieniowanie. Zagrożenie jest w promieniu 50 km. Nie ma więc znaczenia, czy reaktor zostanie zbudowany w Żarnowcu czy Lubiatowie - dla mieszkańców gminy Choczewo i sporej części powiatu puckiego to takie same zagrożenie - uważa Tadeusz Pastusiak z Komitetu Obywatelskiego "Nie dla Atomu" w Lubiatowie K.Miśdzioł
Zbliża się kolejna runda konsultacji społecznych w sprawie lokalizacji elektrowni jądrowej, a przeciwnicy reaktora zwierają szyki. Są wśród nich także mieszkańcy powiatu puckiego.

- Funkcjonujący reaktor wytwarza promieniowanie. Zagrożenie jest w promieniu 50 km. Nie ma więc znaczenia, czy reaktor zostanie zbudowany w Żarnowcu czy Lubiatowie - dla mieszkańców gminy Choczewo i sporej części powiatu puckiego to takie same zagrożenie - uważa Tadeusz Pastusiak z Komitetu Obywatelskiego "Nie dla Atomu" w Lubiatowie. I ostrzega, że pierwiastki promieniotwórcze rozchodzić będą się z wiatrem, jak i morzem właśnie na teren powiatu puckiego, bo takie są kierunki wiatrów i prądów.

Odwiedź asz serwis specjalny poświęcony energetyce atomowej na Pomorzu

W szeregach Nie dla Atomu są już pierwsi mieszkańcy gmin Krokowa czy Władysławowo. Sam Pastusiak przyjechał m.in. do Białogóry, aby rozmawiać z żyjącymi tu ludźmi.

Przedstawiciele PGE, inwestora budującego pierwszą polską elektrownię jądrową, zapewniają, że żadne pierwiastki promieniotwórcze nam nie grożą. I pokazują przykłady, choćby we Francji, gdzie reaktory stoją w bezpośredniej bliskości turystycznych kurortów.

Komitet Obywatelski "Nie dla Atomu" zamierza rozciągnąć akcję protestacyjną na całe polskie wybrzeże. Nawiązał już kontakt z organizacją Greenpeace i partią Zielonych. Teraz zamierza uaktywnić się właśnie na terenie powiatu puckiego oraz nawiązać współpracę z osobami protestującymi w Gąskach, czyli we wszystkich miejscach przewidzianych pod lokalizację pierwszej atomówki.

Wywiad w opisywanej sprawie w najnowszym numerze „Echa Ziemi Puckiej”

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto