wideo: Magdalena Gębka-Scuffins
Pożar w Pucku udało się strażakom opanować bardzo szybko. Świadkowie zdarzenia - już kilka minut po rozpoczęciu akcji - mogli usłyszeć słowa jednego ze strażaków gaszących pożar:
- Już mamy to pod kontrolą, teraz podaj kamerę termowizyjną - informował kolegę strażak biorący udział w akcji gaśniczej na Starym Rynku w Pucku.
ZOBACZ TEŻ:
Pożar kamienicy na Starym Rynku w Pucku obserwowało kilkanaście osób, które na plac przy fontannie zwabiły strażackie syreny.
- To straszne, bo pali się kamienica środkowa, pomiędzy innymi budynkami, które przecież są zamieszkałe - komentowała jedna z pucczanek obserwujących strażaków uwijających się z wężami.
Pożar w Pucku mógł być groźny - bo wnętrze poddasza kamienicy na Starym Rynku było drewniane. Dlatego też, po opanowaniu ognia strażacy z KP PSP Puck wzięli kamerę termowizyjną, by dokładnie przeszukać pomieszczenia.
Jak na poddaszu zabytkowego domu w Pucku pojawił się ogień?
Tego strażacy jeszcze nie wiedzą.
- Wyglądało bardzo groźnie - mówi aspirant Krzysztof Minga, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pucku. - Podasze byo mocno zadymione, ale na szczęście okazało się, że to mały ogień, który szybko udało się nam opanować.
Do akcji wezwano jednostki: JRG Puck, OSP Żelistrzewo, OSP Gnieżdżewo, OSP Połczyno i OSP Chłapowo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?