Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar w Wierzchucinie

(PEN)
Piotr Niemkiewicz
Nocą w Wierzchucinie paliła się stodoła. Starty oszacowano na ok. 50 tys. zł.

Puckich strażaków o pożarze powiadomiono około północy w niedzielę. Na miejsce natychmiast wyjechały zastępy pożarników z Pucka i gminy Krokowa. Gdy strażacy przybyli na miejsce okazało się, że budynek o kubaturze ok. tysiąca metrów stał w płomieniach.

- Natychmiast strażacy podali dwa prądy wody, a gdy na miejsce przyjechały kolejne jednostki, podano dwa następne - mówi kpt. Andrzej Żalikowski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pucku.

Blisko 2,5 godz. akcja nie należała do najłatwiejszych, bo prowadzono ją nocą, przy temperaturze -4 st.
- Trzeba było sobie doświetlać miejsce zdarzenia - mówi kpt. Żalikowski.

Gdy płomienie ugaszono, strażacy przystąpili do częściowej rozbiórkigospodarczego budynku, w którym m.in. składowano drewno opałowe. Na szczęście nikt nie ucierpiał w wyniku pożaru, choć ogień uszkodził elewację i dwa okna w sąsiednim budynku mieszkalnym.

Strażakom nie udało się ustalić przyczyny powstania ognia.
- Dochodzenie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Pucku - mówi kpt. Żalikowski.

Pożar zakwalifikowano do kategorii średnich (zajął powierzchnię ok. 160 m. kw). W sumie w akcji wzięło udział osiem jednostek straży z Pucka, Wierzchucina, Żarnowca, Krokowej i Sławoszyna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto