Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Proboszcz parafii pw. św. Faustyny Kowalskiej w Pucku tymczasowo zawieszony. Archidiecezja w Gdańsku: trzeba wyjaśnić zarzuty

Piotr Niemkiewicz
W poniedziałek, 5 lipca 2021 proboszcz parafii pw. św. Faustyny Kowalskiej w Pucku, ks. Piotr nagle zniknął z puckiego kościoła. Ks. Maciej Kwiecień, rzecznik Archidiecezji Gdańskiej potwierdza, że trwa wyjaśnianie formułowanych pod adresem proboszcza oskarżeń. Dodaje, że został on tymczasowo zawieszony.

Nagłe zniknięcie ks. Piotra z puckiej parafii pw. św. Faustyny Kowalskiej jest szeroko komentowane w mieście, choć za dużo faktów opinii publicznej nie jest znanych. Jak udało się nam ustalić, proboszcz został zawieszony w swoich obowiązkach.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że ks. Piotr w poniedziałek zebrał swoje rzeczy i opuścił parafię, żegnając się - na dobre - z parafianami.

Co takiego wydarzyło się w Pucku, że proboszcz w trybie pilnym musiał wyjechać? Policja w Pucku i Gdańsku milczy; podobnie niewiele informacji przekazała pomorska prokuratura okręgowa.

- Nie prowadzimy żadnej sprawy związanej z księdzem lub parafią w Pucku - usłyszeliśmy od prok. Grażyny Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Stanowisko Archidiecezji Gdańskiej w sprawie puckiego proboszcza rozwiewa tylko kilka wątpliwości.

Choć władze kościelne potwierdzają: jest problem. A na miejsce ks. Piotra asygnowano ks. Mariusza Kunickiego - który obecnie jest "administratorem" puckiej Faustyny.

- Ustanowienie administratora parafii pw. św. Faustyny Kowalskiej w Pucku wiąże się z tymczasowym zawieszeniem ks. Piotra (...) w sprawowaniu urzędu proboszcza tejże parafii wynikającym z konieczności wyjaśnienia formułowanych pod jego adresem oskarżeń - poinformował nas ks. Maciej Kwiecień, rzecznik Archidiecezji Gdańskiej. - Ustanowienie i zadania administratora parafii reguluje Kodeks Prawa Kanonicznego.

Cóż to za oskarżenia? Gdańska kuria milczy, nie podając szczegółów.

Jak ustaliliśmy, do Prokuratury Rejonowej w Pucku wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez jednego z puckich proboszczów. Czego dotyczy?

- Obecnie prowadzimy czynności, które pozwolą ustalić, czy w ogóle zostanie wszczęte śledztwo w związku ze złożonym zawiadomieniem - mówi Jacek Chmielewski, prokurator rejonowy i ucina wszelkie inne pytania.

Prokuratura ma na to miesiąc czasu, więc w ciągu najbliższych tygodni powinniśmy się dowiedzieć, czy i jakie zostaną podjęte dalsze kroki prawne.

Prokurator rejonowy w Pucku uczula, by już dziś nie przesądzać o wyroku i dać organom odpowiedni czas na zbadanie zarzutów wystosowanych pod adresem kapłana.

Byłeś świadkiem zdarzenia na terenie powiatu puckiego? Daj nam znać! Podziel się zdjęciami z nami i naszymi Czytelnikami. Prześlij je nam na maila ([email protected]) lub wyślij w wiadomości prywatnej na naszym fanpejdżu - kliknij w baner poniżej i przejdź na naszego Facebooka:

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto