Protest pielęgniarek zaplanowano na środę. Już od rana na puckim szpitalu wisiały flagi oraz płachta i kartki z napisem "PROTEST", a personel miał na sobie czarne koszulki.
Protest pielęgniarek i związkowców to sprzeciw wobec planowanej przez powiat pucki i pomorski Urząd Marszałkowski fuzji specjalistycznego szpitala w Wejherowie z powiatowym w Pucku.
Związkowcy twierdzą, że to zły pomysł. Stąd właśnie protest pielęgniarek i związkowców.
- Łączenie placówek oznacza rychłą likwidację naszego szpitala - komentuje Bogusława Wirkus, wiceprzewodnicząca Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność przy Szpitalu Puckim. - A na to naszej zgody nie było i na pewno nie będzie.
W środę pielęgniarki protestowały, ale pracowały normalnie. Jednodniowa akcja oficjalnie się zakończyła, ale to nie znaczy, że związki odpuszczają temat.
- Chcemy dostarczyć staroście petycję związaną z planowanym łączeniem - mówi Grażyna Zalewska, pielęgniarka oddziałowa puckiej lecznicy.
ZOBACZ TEŻ:
Związkowcy i pracownicy od ubiegłego tygodnia zbierali podpisy mieszkańców, którzy popierają ich stanowisko. Udało im się ich zebrać - według deklaracji, które wczoraj usłyszeliśmy - kilka tysięcy.
W Starostwie Powiatowym w Pucku na dokumenty związkowców ze Szpitala Puckiego czekają w spokoju.
- Rozmawialiśmy o planach i przyszłości szpitala w ubiegłym tygodniu i nadal będziemy rozmawiać - mówi starosta Jarosław Białk. - Nikt nie ma monopolu na rację, a razem zależy nam na losie lecznicy, więc z chęcią wysłuchamy konstruktywnych uwag.
Wejherowskie związki zawodowe z niepokojem śledzą informacje o planowanym połączeniu szpitali. Krystyna Dębkowska, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Regionu Pomorskiego, otrzymała już uchwałę intencyjną w sprawie połączenia. Wejherowskie związki mają wyrazić o niej swoją opinię.
- Zaopiniujemy ją negatywnie - mówi Krystyna Dębkowska. - Nasz szpital przeszedł w grudniu 2013 roku przekształcenie w spółkę, zaciska pasa, by nie generować długów, co się udaje. Mieliśmy nadzieję, że w tym roku przyjdzie wreszcie czas na docenienie pracowników [czytaj - podwyżki], a tu wymyślono połączenie z Puckiem, który jest zadłużony.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?