Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protest pielęgniarek puckiego szpitala. Łączenie Pucka i Wejherowa to zły pomysł |WIDEO, SONDA

P.
Protest pielęgniarek puckiego szpitala
Protest pielęgniarek puckiego szpitala Krzysztof Hoffmann
Protest pielęgniarek puckiego szpitala. - Chcemy pokazać, że łączenie ze szpitalem w Wejherowem to zły pomysł - usłyszeliśmy. Łączenie Pucka i Wejherowa źle oceniają też związki zawodowe szpitala w sąsiednim powiecie.

Protest pielęgniarek zaplanowano na środę. Już od rana na puckim szpitalu wisiały flagi oraz płachta i kartki z napisem "PROTEST", a personel miał na sobie czarne koszulki.

Protest pielęgniarek i związkowców to sprzeciw wobec planowanej przez powiat pucki i pomorski Urząd Marszałkowski fuzji specjalistycznego szpitala w Wejherowie z powiatowym w Pucku.

Związkowcy twierdzą, że to zły pomysł. Stąd właśnie protest pielęgniarek i związkowców.
- Łączenie placówek oznacza rychłą likwidację naszego szpitala - komentuje Bogusława Wirkus, wiceprzewodnicząca Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność przy Szpitalu Puckim. - A na to naszej zgody nie było i na pewno nie będzie.

W środę pielęgniarki protestowały, ale pracowały normalnie. Jednodniowa akcja oficjalnie się zakończyła, ale to nie znaczy, że związki odpuszczają temat.
- Chcemy dostarczyć staroście petycję związaną z planowanym łączeniem - mówi Grażyna Zalewska, pielęgniarka oddziałowa puckiej lecznicy.

ZOBACZ TEŻ:

Związkowcy i pracownicy od ubiegłego tygodnia zbierali podpisy mieszkańców, którzy popierają ich stanowisko. Udało im się ich zebrać - według deklaracji, które wczoraj usłyszeliśmy - kilka tysięcy.

W Starostwie Powiatowym w Pucku na dokumenty związkowców ze Szpitala Puckiego czekają w spokoju.
- Rozmawialiśmy o planach i przyszłości szpitala w ubiegłym tygodniu i nadal będziemy rozmawiać - mówi starosta Jarosław Białk. - Nikt nie ma monopolu na rację, a razem zależy nam na losie lecznicy, więc z chęcią wysłuchamy konstruktywnych uwag.

BĄDŹ NA BIEŻĄCO. Polub nas na Facebooku!

Wejherowskie związki zawodowe z niepokojem śledzą informacje o planowanym połączeniu szpitali. Krystyna Dębkowska, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Regionu Pomorskiego, otrzymała już uchwałę intencyjną w sprawie połączenia. Wejherowskie związki mają wyrazić o niej swoją opinię.
- Zaopiniujemy ją negatywnie - mówi Krystyna Dębkowska. - Nasz szpital przeszedł w grudniu 2013 roku przekształcenie w spółkę, zaciska pasa, by nie generować długów, co się udaje. Mieliśmy nadzieję, że w tym roku przyjdzie wreszcie czas na docenienie pracowników [czytaj - podwyżki], a tu wymyślono połączenie z Puckiem, który jest zadłużony.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto