MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Puchary jadą do Łodzi i Poznania

(mid)
PUCK. Wczoraj zakończył się w Pucku Korab Cup 2002, jedna z najlepiej obsadzonych krajowych imprez siatkarskich kadetów i juniorów. W młodszej kategorii najlepsi w trzydniowych zmaganiach okazali się zawodnicy Wifamy ...

PUCK. Wczoraj zakończył się w Pucku Korab Cup 2002, jedna z najlepiej obsadzonych krajowych imprez siatkarskich kadetów i juniorów. W młodszej kategorii najlepsi w trzydniowych zmaganiach okazali się zawodnicy Wifamy Łódź. Wśród juniorów zwyciężył UKS Budowlanka Poznań. MKS Korab Puck, gospodarze imprezy, zajęli odpowiednio ósme i szóste miejsce.

Mecze odbywały się w hali Miejskiego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji. W piątek i sobotę przeciągnęły się do późnego wieczora. A o godz. 8.30 następnego dnia wznawiano rywalizację.

Kadeci Koraba zaczęli bardzo dobrze. Jak informowaliśmy, w pierwszym meczu grupowym wygrali z mistrzami Niemiec 2:0. Potem jednak dość łatwo ulegli po 0:2 Mostostalowi Kędzierzyn Koźle i Budowlance Poznań. Najbardziej dramatyczny pojedynek gospodarze toczyli z Błyskawicą I Szczecin, późniejszym tryumfatorem zawodów. Pierwszy set gładko pucczanie przegrali 12:25. Druga odsłona miała już jednak zdecydowanie inne oblicze. Po niesłychanie zaciętym pojedynku wygrali pucczanie 31:29. Na tyle im jednak starczyło sił. W tie-breaku lepsi byli goście zwyciężając 15:4 i całe spotkanie 2:1.

Kadeci Koraba zajęli ostatecznie w grupie czwarte miejsce i wczoraj zmierzyli się w meczu o 7 lokatę z Jokerem Piła. Wygrali goście 2:0 (25:21, 25:21).

- Powinniśmy ten mecz wygrać - mówi Irosław Stachecki, trener puckich kadetów. - Jednak dało o sobie znać zmęczenie turniejem. Popełnialiśmy za dużo prostych błędów, a po momentach bardzo dobrej gry znowu mieliśmy przestoje.

Ogólnie jednak trener Stachecki jest zadowolony z postawy swoich podopiecznych, bo obsada turnieju była wyjątkowo silna i gospodarze nie uchodzili za faworytów. Ponadto aż czterech kadetów zasilało jednocześnie w trakcie turnieju skład drużyny juniorów. Byli to Tomasz Nowak, Mikołaj Sarnecki, Artur Mikołejko, Daniel Lenc.
W finale kadetów Wifama pokonała Błyskawicę I Szczecin 2:0 (25:23, 25:22).

Od porażki zaczęli turniejowe zmagania puccy juniorzy. Podopieczni trenera Piotra Kozakiewicza przegrali 1:2 z Maratonem Świnoujście (15:25, 25:22, 7:15). Potem jednak wygrali z MTS Kwidzyn 2:0 (25:22, 25:18) i z Truso Elbląg 2:1 (25:12, 17:25, 15:12). Zawodnicy z Kwidzyna przegrali wszystkie mecze grupowe, ale ponieważ Truso niespodziewanie pokonało Maraton, trzy pozostałe drużyny miały tę samą ilość punktów. Identyczny był również stosunek setów, o kolejności zadecydowały więc małe punkty. Tu najlepszy bilans miał Maraton, a Korab zajął ostatecznie trzecie miejsce w grupie. W niedzielę gospodarze zagrali o piątą lokatę w turnieju z Wifamą Łódź, łatwo przegrywając 0:2 (15:25, 16:25).

W finale kategorii juniorów zmierzyły się drużyny maratonu Świnoujście i UKS Budowlanki Poznań. Po wyrównanym pojedynku lepsi okazali się zawodnicy Budowlanki, zwyciężając 2:0 (25:24, 25:22).

Puccy trenerzy nie byli zawiedzeni wynikami swoich podopiecznych.
- Nie spodziewałem się, że otrzemy się o grę w finale - powiedział nam wczoraj Piotr Kozakiewicz. - Podstawowi zawodnicy szóstki z ubiegłego sezonu odeszli, graliśmy z młodszymi kadetami.

- Obie puckie drużyny są na początku ligowych przygotowań - dodaje Irosław Stachecki. - Nie mieliśmy obozu treningowego. Biorąc to pod uwagę, zawodnicy spisali się nieźle.

Trenerzy przyjezdnych drużyn podkreślali dobrą organizację imprezy i świetną obsadę. Wielu z nich jest w Pucku zresztą stałymi bywalcami.
- Korab Cup ugruntowuje swoją renomę najsilniejszego turnieju w tych kategoriach wiekowych w Polsce - mówi trener Kozakiewicz, zarazem wiceprezes puckiego klubu. - Właściwie ze ścisłej czołówki brakowało tylko AZS Częstochowa i MOS Wola Szczecin. Poza nimi zjawili się sami najlepsi.

Dwóch pucczan wybrano do turniejowych pierwszych szóstek. Indywidualne nagrody otrzymali Mikołaj Sarnecki (kadet) i Radosław Wendt (junior). organizatorem turnieju był MKS Korab Puck i Urząd Miasta w Pucku. Zwycięscy kadeci z Łodzi otrzymali puchar z rąk burmistrza Adama Zażembłowskiego, a juniorzy od przewodniczącego Rady Miasta Pucka Ryszarda Gabriel - Węglowskiego.

MKS Korab Puck - skład kadetów: Marcin Konkel, Adam Muża, Mikołaj Sarnecki, Szymon Nadolny, Tomasz Nowak, Dariusz Potrykus, Michał Kaczmarek, Mateusz Dominik, Michał Zacharyasz, Dawid Lenc, Maciej Kohnke, Artur Mikołejko, Piotr Elwart. Trener Irosław Stachecki.

MKS Korab - skład juniorów: Remigiusz Hildebrandt, Radosław Wendt, Tomasz Nowak, Ryszard Sychomski, Łukasz Mikuta, Waldemar Gajewski, Mikołaj Sarnecki, Artur Mikołejko, Daniel Lenc, Maciej Kohnke.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto