Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Puck Pożar hali z warzywami. Nikomu nic się nie stało

Roman Kościelniak
Straż pożarna
Straż pożarna Roman Kościelniak
Puck Pożar hali magazynowej z warzywami wybuchł w nocy. W akcji uczestniczyły trzy zastępy strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej oraz dwa z OSP w Gnieżdżewie i Żelistrzewie.Na szczęście nikomu nic się nie stało

Puck pożar hali magazynowej. Strażacy otrzymali zgłoszenie przed godziną pierwszą w nocy.
- Płonęła hala chłodnicza z warzywami - mówi ogniomistrz Krzysztof Minga z Państwowej Straży Pożarnej w Pucku.
Do akcji wysłano trzy zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Pucku. Na miejscu okazało się, że wewnątrz magazynu mogą znajdować się butle z gazem.

Dwa wypadki jednego dnia w Mieroszynie

- Dwa prądy wody skierowano na płonąca halę, trzecim zabezpieczaliśmy budynek obok - relacjonuje Minga.
Puck pożar hali gasiły jeszcze zastępy ochotników. Przyjechały dwa wozy: jeden z OSP Gnieżdżewo, drugi z OSP Żelistrzewo.
- Spaliło się sześć ton gruszek oraz dwa wózki widłowe - dodaje strażak. - Straty oszacowano na ok. 100 tys. zł.
Na szczęście w pożarze nikt nie ucierpiał. Zdaniem strażaków, przyczyną pożaru mogło być zwarcie instalacji elektrycznej.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto