Puck. Psychiatrzy stwierdzili, że Wiesław Cz. był poczytalny, gdy maltretował przysposobione dzieci

W przypadku Wiesław Cz. psychiatrzy ustalili swoją opinię już po jednorazowym badaniu. I orzekli, że mężczyzna był poczytalny.
- Podejrzany miał poczytalność i może odpowiadać za swoje czyny - mówi Piotr Styczewski, prokurator rejonowy w Pucku.

Ojciec zabitych dzieci: dlaczego musiały zginąć???

Wiemy też, że w tym roku na pewno prokuratura nie skieruje aktu oskarżenia. A to przez trwającą obserwację małżonki Wiesław Cz - Anny. Tę wyznaczono na maksymalnie cztery tygodnie, a więc skończy się ona najpóźniej w połowie grudnia.

W tym okresie, dokładnie 17 grudnia, kończy się trzymiesięczny areszt tymczasowy, który obu małżonkom nałożono w puckim sądzie.

Zobacz też inne wiadomości z nadmorskiej kroniki wydarzeń.

- Na pewno wystąpimy z wnioskiem o jego przedłużenie - zapewnia Piotr Styczewski, prokurator rejonowy w Pucku.
To musi nastąpić najpóźniej na dwa tygodnie przed końcem okresu aresztowania.
Jeżeli okaże się, że według psychiatrów Anna Cz. była poczytalna, wówczas wytoczony zostanie jeden, wspólny proces dla obojga małżonków.
Grozi im kara od 12 do 25 lat pozbawienia wolności - z dożywociem włącznie.