Jeszcze niedawno siedzieli w domach, a teraz kilkoro z nich już otrzymało pracę.
Najważniejszym było wykonanie pierwszego kroku z własnego domu. Mowa o niepełnosprawnych, którzy uczestniczyli w programie "Pierwszy krok".
Przed rokiem w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie opracowano program, którego celem była aktywizacja osób niepełnosprawnych, które poszukiwały pracy. Wielu z nich nie widziało szans na znalezienie zatrudnienia, gdyż uważali, że nikt nie przyjmie do pracy takich jak oni.
- U nas od lat pracują osoby niepełnosprawne - zapewnia Marek Karsznia, który reprezentuje Piekarnię Konkol z Karwi. - Są to bardzo dobrzy pracownicy.
Renata Borkowska, dyrektor PCPR uważa, że nie wszyscy niepełnosprawni decydują się na wyjście z domu.
- Dlatego właśnie uruchomiliśmy program, w ramach którego nasi podopieczni spotykali się z psychologami i doradcami zawodowymi - wyjaśnia dyrektor Borkowska podczas podsumowania programu. - Efekty są znakomite. Kilkoro z uczestników tych spotkań już znalazło pracę.
Z udziału w programie cieszy się Alicja Czapp z Kuźnicy.
- Będę masażystką, uczestniczyłam w kursie komputerowym - wylicza Alicja Czapp. - Myślę nawet o założeniu własnej działalności. Dzięki tym spotkaniom udało mi się pokonać wewnętrzną blokadę. Teraz mi łatwiej żyć.
W Powiatowym Urzędzie Pracy zarejestrowanych jest kilkudziesięciu niepełnosprawnych, którzy poszukują zatrudnienia.
- Wiemy, że nie wszyscy zgłaszają się do nas - mówi Hanna Czapp, wicedyrektor PUP. - Tymczasem niepełnosprawność nie musi być przeszkoda w zatrudnieniu.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?