wideo: Krzysiek Hoffmann
Puckie Hospicjum stacjonarne istnieje już siedem lat. Na początek kameralny koncert Weroniki Korthals-Tartas, która zaśpiewała teksty ks. Jana Twardowskiego. Na niewielkim holu puckiej Hospy zasiedli zaproszeni goście. Wśród nich przedstawiciele lokalnej władzy, pacjenci, wolontariusze i przyjaciele hospicjum. Wielu z nich pamięta historyczny moment wmurowywania kamienia węgielnego pod budowę placówki, którego dokonała śp. Maria Kaczyńska.
ZOBACZ TEŻ:
Po ostatnim utworze z wymownym refrenem „Bóg zapłać” wszyscy udali się przed budynek. Tam napisano kolejny rozdział w historii Puckiego Hospicjum. Najpierw w górę powędrowała biało-czerwona flaga, którą przedstawicielki placówki odebrały z rąk Prezydenta RP Andrzeja Dudy. Chwilę później odsłonięto tablicę upamiętniającą założyciela - ks. Jana Kaczkowskiego, który często Puckie Hospicjum nazywał dziełem swojego życia. Symbolicznego ściągnięcia wstęgi dokonał Józef Kaczkowski z wnuczętami.
- Chciałem wszystkim serdecznie podziękować za to, że tu jesteście - mówił ojciec zmarłego w kwietniu księdza. - Dzięki wam Jan żyje: w pamięci i właśnie w tym miejscu. Tablica została wykonana z tej samej płyty, która przykryje sopocką mogiłę ks. Jana. To świadome nawiązanie.
- Dzięki temu można powiedzieć, że mój syn jest też pochowany w Pucku - dodał Józef Kaczkowski.
- Cieszę się, że kontynuujecie to dzieło - komentował Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. - Uwierzcie mi, Puckowi i Sopotowi nikt lepszy jak Jan w ostatnich latach nie mógł się przytrafić.
Gratulacjom i życzeniom nie było końca. - To święto budowane jest przez codzienne zaangażowanie całego zespołu - dziękowała prezes Anna Jochim-Labuda. - Obiecujemy, że dalej będziemy pracować najlepiej jak tylko potrafimy.
Podczas życzeń wielu gościom głos kilkukrotnie zadrżał. To pierwsze hospicyjne urodziny bez jego pomysłodawcy.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?