Reprezentacja w Juracie 2016. Z Tomaszem Iwanem rozmawiał Oskar Struk z Jastarni | ZDJĘCIA
Lokalizacja to bardzo poważny argument
Oskar Struk: Dlaczego na zgrupowanie regeneracyjne przed Euro 2016 wybrali Państwo akurat Juratę, a konkretnie Hotel Bryzę? Tomasz Iwan: Atutów jest bardzo wiele. Wystarczy wyjrzeć za okno i zobaczyć jaki mamy widok. To jest bardzo poważny argument, czyli sama lokalizacja, mi osobiście bardzo bliska, gdyż urodziłem się w Ustce i jestem przyzwyczajony do tego typu widoków. Hotel stwarza nam możliwości odizolowania się, co daje poczucie prywatności. To jest takie specyficzne zgrupowanie, gdyż zawodnicy pojawiają się tu z rodzinami, więc zależało nam na tym, aby mieli zapewnioną prywatność w ciągu najbliższych kilku dni. Ważna jest też różnorodność, gdyż niedługo będziemy w zupełnie innej części Polski, a nie chcieliśmy zamknąć się w jednym ośrodku na 3 tygodnie.