Stos ubrań, plecak, dokumenty - to dzięki nim udało się zidentyfikować do kogo należała odzież - telefon oraz portfel leżały na plaży w Rozewiu. W rzeczach mężczyzny znajdował się list.
- Niektóre sformułowania pozwalały domniemywać, że 28-latek chciał popełnić samobójstwo - mówi st. asp. Łukasz Dettlaff, rzecznik prasowy komendanta powiatowego policji w Pucku.
Zobacz też inne wiadomości z nadmorskiej kroniki wydarzeń.
Czy młody człowiek faktycznie popełnił samobójstwo lub zaginął? Pewności nie ma. Choć, co sprawdzili mundurowi, jego rodzina na Śląsku, zgłosiła w swoim lokalnym komisariacie zaginięcie, bo wyszedł on z domu na początku tego tygodnia w poniedziałek lub wtorek (23-24 lipca).
- Na wszelki wypadek przeszukaliśmy okolicę - mówi Dettlaff. - Na wodzie pojawiła się jednostka SAR, która pomagała w poszukiwaniach.
Ani jedna, ani druga służba nic nie znalazły - nawet śladów, które mogłyby podpowiedzieć co stało się z właścicielem rzeczy z plaży.
Policjanci rozważają kilka hipotez.
- Może faktycznie targnął się na życie, może chciał w ten sposób zwrócić na siebie uwagę bliskich - wylicza funkcjonariusz. - Dlatego mógł po prostu zostawić swój dobytek i oddalić się, dając do zrozumienia, że nie żyje.
Jest też inna koncepcja. Być może rzeczy podrzucił ktoś trzeci.
- Może 28-latek został po prostu okradziony - mówi rzecznik.
Odwiedź nas także na facebooku!
Policjanci ściągają teraz nad morze zdjęcia zaginionego. Gdy dotrą, mundurowi wykonają kopie i rozdadzą wszystkim patrolom.
Jeśli widziałeś 28-letniego mieszkańca Ćwiklicy lub w jakikolwiek sposób możesz pomóc policji w ustaleniu jego losów - zadzwoń na numer 112. Lub skontaktuj się z najbliższą jednostką policji. Można też telefonować do Pszczyny - bo to tamtejsza komenda prowadzi poszukiwania: 798 030 249 lub stacjonarny 32 44 93 200.
Rysopis: 176 cm wzrostu, 50-70 kg wagi, szczupła budowa ciała, włosy ciemnoblond, krótkie, proste, twarz bardzo szczupła, nos garbaty. Cechy charakterystyczne: blizna na łuku brwiowym oraz ślady po trądziku.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?