Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Samorząd. Eugeniusz Podolak, Pucki radny stracił mandat

PIOTR NIEMKIEWICZ
Eugeniusz Podolak (z prawej) podczas obrad Rady Miasta. Obok niego siedzą (od prawej) Gerard Kaschel, Justyna Thiel i Sławomir Pipke. FOT. PIOTR NIEMKIEWICZ
Eugeniusz Podolak (z prawej) podczas obrad Rady Miasta. Obok niego siedzą (od prawej) Gerard Kaschel, Justyna Thiel i Sławomir Pipke. FOT. PIOTR NIEMKIEWICZ
Radni nie chcieli odebrać mandatu swojemu koledze, którego nazwisko figurowało w rejestrze karnym, więc wyręczył ich wojewoda. Eugeniusz Podolak przestaje być radnym.

Radni nie chcieli odebrać mandatu swojemu koledze, którego nazwisko figurowało w rejestrze karnym, więc wyręczył ich wojewoda. Eugeniusz Podolak przestaje być radnym.

Samorządowiec jeszcze niedawno z zadowoleniem przyjął prokuratorską decyzję, która po jego myśli rozstrzygnęła zamieszanie związane ze złożonym przed wyborami oświadczeniem o niekaralności. Z postanowienia wojewody - o którym dowiedział się od "Dziennika Bałtyckiego" - cieszyć się już tak nie będzie.

Do ministra spraw wewnętrznych już trafiło pismo, w której wojewoda informuje, że chce radnemu zabrać mandat. Prawdopodobnie do końca tygodnia podobnej treści dokument - zarządzenie zastępcze stwierdzające wygaszenie mandatu - trafi też do Pucka.

- Prokuratorska decyzja niczego nie zmienia - komentuje Roman Nowak z Zespołu Obsługi Medialnej Wojewody. - Z rejestru karnego wynikało, że przed wyborami radny był skazany.
To oznaczało, że pucczanin nie miał prawa kandydować - tłumaczą u wojewody.

- Prawo jest niesprawiedliwe, bo zostałem za tamte występki ukarany już kilka razy - mówi Eugeniusz Podolak. - Dlaczego jest tak, że radny traci mandat za byle uchybienie, a podobne przepisy nie obowiązują parlamentarzystów, którzy mają cięższe grzechy?

Sprawa wybuchła, gdy na stronach internetowych puck.naszemiasto.pl i hel.naszemiasto.pl pojawiły się opinie o radnym z sądową przeszłością. Marek Falkowski, przewodniczący Rady Miasta Pucka, sprawdził wówczas w rejestrze karanych, że chodzi o Eugeniusza Podolaka. Nie napisał on w oświadczeniu, które musiał złożyć przed wyborami, że był karany. Przewodniczący powiadomił prokuraturę, która odmówiła wszczęcia śledztwa. Jak wyjaśniła asesor Marlena Ufnal postępek radnego "nie zawiera znamion czynu zabronionego".

- Przewidywałem takie zakończenie, jednak niesmak pozostał - komentuje decyzję prokuratury Eugeniusz Podolak.

Wojewoda podjął decyzję o wygaszeniu mandatu po tym, jak Rada Miasta umyła ręce - nikt z jej członków nie zagłosował za odebraniem mandatu. Wojewoda dwukrotnie nalegał, by RM decyzję jednak podjęła, bo inaczej sam to zrobi.

- Mój wyrok już się i tak zatarł, więc jeśli zechcę będę mógł powalczyć o "swój" utracony mandat - kwituje Podolak.

NOWE WYBORY
Wybory uzupełniające w Pucku będą musiały się odbyć w ciągu trzech miesięcy od czasu, gdy decyzja z Gdańska zostanie dostarczona do miasta. Do urn pójdą także mieszkańcy Krokowej, którzy wybierać będą nowego wójta. W tym roku w lokalach wyborczych pojawili się już mieszkańcy Półwyspu Helskiego - nowych radnych wybierali jastarnicy i helanie. W Jastarni dwóch radnych musiało zrezygnować z mandatów, bo nie mogli ich łączyć z etatami u Urzędzie Morskim, a w Helu radny został pracownikiem Urzędu Miasta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto